Melodie Tygodnia XXV - Chyba przełożę to na wtorek

Witam w kolejnych melodiach tygodnia. Trochę się kolejny odcinek opóźnił ale nie był bym Katastrofem gdybym nie miał obsuwy. Ekhm. W dzisiejszym odcinku: Zobaczę przyszłość która nadejdzie, posiedzę sobie na drzewie, powiem pewnej klacy co straciła a to wszystko w wirującej, płonącej tęczy. Zapraszam.

>>>PLAYLISTA<<<

[Cover][Orchestral] Jyc Row - Luna's Future

Nie trzeba było długo czekać na cover tej wspaniałej pieśni ostatniego ducha. Cover jest bardzo wierny oryginałowi (trochę za bardzo) ale słychać, że Jyc włożył kopyto w ten utwór dzięki dźwiękom kobzy. Szkoda, że nie ma takiego mocnego zakończenia jak pierwowzór.

[Hip-Hop][Jazz] Vylet Pony - Princess

Bardzo fajny i miły utwór. Pozytywka w połączeniu z klaskaniem i saksofonu. Całość brzmi bardzo cukierkowo i uroczo, co potęguje sam obrazek, ale jednak ma coś w sobie. Czuć trochę ten kunszt co nie?

[Electronic] Liquid Harmony - The Grid

Dość ciekawy elektroniczny utwór nawiązujący do filmu Tron:Dziedzictwo. Melodia jest dynamiczna, chwytliwa i bogata w nietypowe dźwięki. Jeśli lubicie soundtrack z filmu to polecam wam ten utwór.

[Indie] Rusty Thorsell - I know (Up here)

Urokliwa i niecodzienna, jeśli chodzi o brzmienie, piosenka. Na początku może się wydawać byle jaka/nijaka ale cała sytuacja zmienia się od momentu wkroczenia pianina, ostatniego elementu układanki. W tle słychać jakieś bliżej niezidentyfikowane instrumenty które brzmią dosyć wesoło. Wspominałem o fajnym wokalu?

[Orchestral] Comet Glider - Brothers of Steel

Utwór inspirowany zapewne Flatout: Equestria, więc fanom fanfika może się spodobać. Z początku przypomina mi spowolnioną wersję wejścia Anakina i klonów do świątyni Jedi w III części GW, a dalsza część utwory pozostaje w wojskowej tonacji gdzie królują bębny i ciężkie instrumenty dęte. Skrzypce i flet w 3 minucie powoduje to, że utwór nie jest nudny jak flaki z olejem.

[Metal] Reverbrony - Vortex

Podpalaliście tęczę na placu zbawiciela to teraz tęcza podpali was! Bardzo udany rockowy kawałek pozbawiony wokalu i dobrze bo w poprzednim utworze artysty wyszło to nie specjalnie udanie.

[Electronic] Crystal Slave - Can't Do Without You

Fajny elektroniczny kawałek w którym wykonawca nie powstydził się dodać instrumentów klasycznych, takich jak pianino i skrzypiec. Utwór jest dosyć urozmaicony w ciekawe dźwięki przy czym nie nudzi i nie zabija go monotonia.

[Rock] Black Electric & PrinceWhateverer - The Rescue

Cover piosenki CxDr, od oryginału wyróżnia go mocniejsze, rockowe brzmienie.

[Blues] Ponysphere - Wither Away

Świetny kawałek z cudowną gitarą która potrafi oczarować już od pierwszych sekund. Historia oczywiście jest o nieszczęśliwej miłości pewnego smoka i kucyka. Heh, żeby tylko wiedziała co straciła.

Kolekcja Klasyki

[Metal][Cover] 331Erock - My Little Pony Meets Metal

Może to i nie brony ale fajnie, że zrobił metalową wersję intra. Wykonawca ma na koncie wiele podobnych coverów min. Atomówek, Gwiezdnych wojen, Batmana przyszłości czy nawet Darude - Sandstorm.