Tanks for the Memories / Tank chce spać + The Cutie Map / Znaczkowa Mapa - sezon piąty w Polskiej wersji językowej!


Zima jak zwykle zaskoczyła drogowców...
Startuje piąty sezon w Polskiej wersji językowej! Już dziś o godzinie 11:15! Dwa odcinki - na początek smutno i zimowo (plus świetna piosenka) a następnie podróż ku.. równości. Wszystko w Polskiej wersji językowej.

Źródło: miniminiplus.pl

A ponadto o godzinie 19:50 będzie powtórka odcinka nr 1


Komentarze

  1. Oj, Kredke, naucz się czytać.

    O 11:35 jest pierwszy odcinek… sezonu 4. Prawdziwy pierwszy odcinek sezonu 5 jest o 19:50.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kto rano wstaje ten jest nie wyspany...
    Post o 4, komentarz o 6, jak widać dobry sen to tylko mit.
    A wracając na tory musze garnitur przygotować na 1'szego szkoły.

    ♣ vis arbor ♣

    OdpowiedzUsuń
  3. A mnie boli, że tak pieknny tytuł przetłumaczyli na coś... takiego.
    Mówię tutaj o odcinku 5.

    OdpowiedzUsuń
  4. Sam nie wiem, czy warto przed odcinkiem pierwszym obejrzeć piąty. Trochę psuje to chronologię zwłaszcza, że ten odcinek jest przed dwoma pierwszymi, najważniejszymi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Będzie trzeba w końcu telewizor podłączyć :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakby ktoś nie miał MiniMini, a chciałby obejrzeć dzisiejsze odcinki na żywo, to zapraszam tutaj: http://piro272.tumblr.com/stream

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ty zrobisz stream tylko pierwszego odcinka, czy piątego też?

      Usuń
    2. I pierwszego i piątego. Za to z drugiego niestety nie będę robił streama.

      Usuń
    3. A będziesz chociaż nagrywał odcinek drugi?

      Usuń
    4. Tak. Nagrany zostanie na 99%. I około 22, może 23 wrzucę go na Dailymotion.

      Usuń
  7. Coż powiedzieć, odcinek ciekawy, podobał mi się. Piosenka ładnie wyszła.

    OdpowiedzUsuń
  8. I'll Fly: https://youtu.be/mpWc-c34_9o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. S05E05 Tank chce spać: http://dai.ly/x33zzpe

      Usuń
    2. In Our Town: https://youtu.be/tVy-PPrbSw8

      Usuń
    3. S05E01 Znaczkowa Mapa, część 1: http://dai.ly/x343lhw

      Usuń
    4. Wielkie dzięki w imieniu moim oraz brata :) Może to drobnostka, ale bardzo lubimy streamy od Ciebie, robisz kawał dobrej roboty :)

      Usuń
  9. Odcinek co prawda nie taki zły, ale muszę się doczepił kilku "głupot", które niszczyły "odbiór":
    - Dosłowne tłumaczenie żartu słownego w scenie z pegazami.
    - Refren piosenki i cały transkrypt piosenki kiepski, przez co aktorka nie radziła sobie ze śpiewem, a zaznaczę, że ona sama przyznała, że ma problemy ze śpiewaniem z głosem Rainbow Dash. Chyba musiałbym ją obsłuchać kilka razy, aby lepiej to ocenić. O ile pani Mrozińskiej mogę wybaczyć, to tłumaczenia piosenki nie wybaczę. Tak jakby tłumaczyli ją dosłownie... widać, że musiała przeciągać niektóre słowa, przez co piosenka wypadła blado.
    - Scena płaczu Dashly wypadła słabiej niż w oryginalu, kilka tekstów dziwnie zabrzmiało "do środka".
    Ale na plus zasługuje:
    + "laboratorium zimy"
    + "ZIMA ATAKUJE" xD
    + wydaje mi się, że scena płaczu dashli można łatwiej interpretować jako "pogodzenie się ze śmiercią bliskiej osoby", myślę, że aktorka lepiej się wczuła w tą rolę...
    Ogólnie odcinek o Rainbow Dash nie wyszedł aż tak bardzo źle, ale tłumaczenia piosenki SDI nie wybaczę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do 40 sekundy jest nieźle, ale potem refren.... skopany, aktorka musiała przeciągać niektóre słowa napisane w transkrypcie, "pory roku, które wciąż" odtąd nie jest źle, tekst daje trochę radę, ale potem w 1:48 robi się kiepsko, potem refren... wydaje mi się, że duża część tekstu jest tłumaczona dosłownie, a nie z "głową", najlepiej bym ocenił końcówkę, ponieważ jak na nasze warunki, wypadła naprawdę fajnie, ale wciąż mam żal do refrenu i niedopracowanego tekstu, przez co miałem wrażenie, że robili to na "szybko", wielka szkoda. Nie łączyłbym wykonania piosenki przez pani Mroźińską, rozumiem, że nie jest łatwo śpiewać głosem Rainbow Dash, do niej nie miałbym żadnych ale, jedynie bym się doczepił tłumaczenia tekstu...

      Usuń
    2. W linijce "Ruszę tam, wnet polecę tam, gdzie nieba kres" zwyczajnie brakuje jednej sylaby (w porównaniu z oryginałem). To plus fakt, że słowo "polecę" jest niejako łącznikiem miedzy dwiema linijkami powoduje te dziwne przeciągnięcia.
      Wystarczyłoby dorzucić jedną sylabę - choćby słowo "jest" - i piosenka brzmiałaby lepiej: "Ruszę tam, wnet polecę tam, gdzie nieba jest kres". Od razu ładniej się układa, wzorem rytmu oryginału.
      Chcąc (z nadgorliwości? :P) usunąć też słowo "polecę", można obie linijki przebudować np. tak: "Wzniosę się, wzniosę się aż tam, gdzie nieba jest kres.".

      Usuń
    3. O to, to, dokładnie to. Smutne jest tylko, że osoba odpowiedzialna za tłumaczenie na to nie wpadła.

      Usuń
  10. Komentowanie rodzimego MLP czas zacząć. Czwarty rok z rzędu już to będzie.

    Niesamowicie ponownie miło w początkowych minutach usłyszeć rodzimą RD, Twalota czy Flutterkę w nowym odcinku, jednakże cały czas mam w głowie to jaka ta połówka sezonu jest dla mnie. Parę dobrych odcinków i w sumie tyle. Mamy 13 odcinków które razem, wg mnie, prezentują się gorzej niż cały. S3 rodzimy dubb w moich oczach bardzo podratował, czego niestety nie był niekiedy zdolny w przypadku pewnych odcinków S4, których i nawet zacny dubb nie uratował. Ale zobaczymy jak będzie. Poczekajmy aż wyemitowana zostania cała nieszczęsna trzynastka.

    A odcinek pod wzgledem naszego dubbu?
    Zastrzeżeń mieć nie mogę. Głosy "naszych" dobre jak zazwyczaj i wychodzi na to, że nawet w S4 da się jeszcze lepiej zagrać swoją rolę co pokazuje Małgorzata Szymańska jako Fluttershy. Rzesza oryginał fagów("bez napinki") jest duża, ale jednak rodzima FS ma w sobie coś więcej niż amerykański odpowiednik.
    Żartobliwa scena dotycząca nieba, obłoków, akurat mi się podobała, głosy randomkow także, ale i tak je usłyszymy jeszcze nie raz. A skoro piszę o randomkach, to zwracam uwagę na to, jak moim zdaniem, coraz gorzej w oryginale brzmią głosy tego typu postaci. Ale co się dziwić skoro po raz pierdyliard używa się do tych ról np. Ball czy Weseluck, które w przeciwieństwie do takiej Tabithy(która jedna koniec końców ma największe talent do dubbingowania różnego pokroju postaci), beznadziejnie brzmią w takich rolach.
    Co do piosenki, tak jak napisał poprzednik, kulał mocno refren. Było dobrze ale mogło wyjść znacznie lepiej.
    Odcinek całościowo jest dobry, ale w dniu dzisiejszym liczy się dla mnie S5E1 który uważam za może i nawet najlepszy "wstępniak" w całej historii obecnej generacji. pozostaje mi trzymać kciuki.

    OdpowiedzUsuń
  11. Kurcze, mogłem obejrzeć. Miałem dziś o tej porze wolną chatę, wolny czas i ten kanał w telewizorze :(

    OdpowiedzUsuń
  12. To może i ja dodam swoje trzy grosze.

    Jakichś większych zastrzeżeń nie mam, tylko refren w piosence. W tym epizodzie pani Mrozińska włożyła w postać emocje, z czym miała nie raz problem w sezonie czwartym. Żarty o dziwo zachowano, co też w poprzednim sezonie nie wychodziło. Zobaczymy jak będzie z pierwszym odcinkiem. Moja ocena dubbingu piątego epizody to 4,5/5

    OdpowiedzUsuń
  13. Wiecie, co mnie trochę dziwi w tym odcinku? To, że Rainbow Dash nie spotkały żadne konsekwencje po zniszczeniu fabryki zimy i wywołaniu zimowej apokalipsy.

    OdpowiedzUsuń
  14. Mi tam się polska wersja bardzo spodobała.

    OdpowiedzUsuń
  15. Pierwsza część znaczkowej mapy już za nami. Naprawdę bardzo interesujący odcinek z świetnie wykonanym dubbingiem i piosenką. Ładny i dopasowany głos Starlight.

    OdpowiedzUsuń
  16. No i pierwszy odcinek za nami. Dubbing ogólnie prezentuje się lepiej niż w sezonie czwartym. Jedyne do czego bym się przyczepił to głos Double Daimonta. No i nie wiem co myśleć o głosie Stirlight Glimmer. Na początku był dziwny, potem okey, potem znów dziwny i tak w kółko, ech... 9/10

    OdpowiedzUsuń
  17. I kolejny odcineczek. Miałem spore oczekiwania i wszystko wyszło wg mnie bardzo dobrze.
    Sunset, jej piosenka, postacie epizodyczne - to wyszło ekstra. Ze tak brzydko powiem, brakowało mi takiego "pier*olnięcia" w rodzimym S4 i tu było aż nadto za sprawa wspomnianych plusów.
    Nasza Sunset, czyli Pani Klaudia Kuchtyk to nazwisko mi obce, ale będę musiał je sobie szybko zapamiętać.

    Na podstawie 2 odcinków nie można nic jeszcze powiedzieć o rodzimym 5 ale liczę, na równie dobrą formę w następnych odcinkach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Starlight, nie Sunset, rzecz jasna.

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Wiem, wiem. Był błąd, ale szybko się poprawiłem :P.

      Usuń
  18. Przejrzałem na szybko program telewizyjny. Sprawa wygląda następująco:
    Codziennie przez 13 dni (od 1 do 13 września), MiniMini+ wyemituje wszystkie 13 odcinków 5 sezonu, o 11:15 będą powtórki, a o 19:50 emisje nowych odcinków. Po emisji 1 połówki 5 sezonu, stacja zacznie emitować odcinki serialu od początku (od 1 sezonu).

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tylko pamiętajcie drogie kuce... Miłość, tolerancja i żadnych wojen!

Popularne posty