Fandomowa archeologia #1: Rejected & Revived - Won't Back Down




Cofnijmy się w czasie do roku 2013, kiedy fandom święcił swoje największe triumfy. Hossa była widoczna na każdej płaszczyźnie działalności fandomu, zwłaszcza tej muzycznej. Po hitowym, choć dość przeciętnym, albumie Balloon Party: 100% No Feeble Cheering i albumie uzupełniającym pt. Afterparty scena muzyczna była rozgrzana niemal do czerwoności. Circuitfry i Aussie, organizatorzy i pomysłodawcy serii Balloon Party postanowili nie czekać specjalnie, aż fandom ochłonie, tylko ogłosili kolejny nabór na utwory na nowy album. Miało to miejsce na początku 2013 roku, już kilka miesięcy później, bo 8 czerwca mogliśmy cieszyć się w pełni darmowym albumem, liczącym sobie 54 utwory z wielu gatunków muzycznych, co było krokiem naprzód w stosunku to niemal w całości elektronicznego 100% No Feeble Cheering. Album nazywa się Rainbow & Rooted: Four's Fall Down.

Miesiąc później wydano album One Last Shot, który zawierał kolejną porcję materiału przysłanego na nowe Balloon Party. Dawka solidna, 27 utworów to nie jest wcale tak mało. Na tym oficjalna historia drugiej edycji Balloon Party się kończy. Prawdopodobnie nikt, to jest zorientowany w świecie muzyki fandomowej, nie dowiedział się do tej pory niczego specjalnie nowego z tego tekstu. Ta historia ma jednak bardzo mało znane zakończenie.

Komuś nie pasowało, że pomimo wydania dwóch albumów nie starczyło miejsca na nich dla wszystkich. No cóż, zdarza się. Widocznie sędziowie uznali, że nie są wystarczająco dobre, by mogły pojawić się na którymś z wydawnictw. Bardzo ten fakt nie podobał się osobie ukrywającej się pod pseudonimem Spikey Wikey. Bardzo chciał, aby każdy utwór stworzony z myślą o albumie Rainbow & Rooted ujrzał światło dzienne. Jak postanowił, tak też zrobił. Trzy lata temu, 20 września 2013 roku wydał on album pt. Rejected & Revived: Won't Back Down, który w oczywisty sposób nawiązuje tytułem i okładką do wydawnictwa Balloon Party. Na album składają się wszystkie pozostałe kawałki, które nie dostały się na żaden z dwóch albumów w 2013. Łącznie jest ich 40. Nie są to dzieła tak dobre ja te, których możemy słuchać na głównym albumie, dominuje elektronika, ale pojawiają się też cięższe brzmienia  trochę spokojnej muzyki instrumentalnej z wokalami. Myślę, że sporo osób znajdzie choćby jeden utwór dla siebie. Osobiście polecam Proctra - Shadowbolts VIP i Raider - Trapped!.

Myślę, że to fajna ciekawostka dla entuzjastów muzyki fandomowej.

Odsłuch:
http://rejectedrevived.bandcamp.com/

Download:
https://docs.google.com/file/d/0B98CnEAXxmxsNHZ3UF9tNVU5SHM/edit?usp=sharing

Komentarze

Prześlij komentarz

Tylko pamiętajcie drogie kuce... Miłość, tolerancja i żadnych wojen!

Popularne posty