Starczym Okiem - kilka rzeczy z sezonu czwartego.

Źródło: mlp.wikia.com

Na początek: Skrzynkę z końca premierowego "dwuodcinkowca" zna chyba każdy już. I chyba każdy z Was domyśla się, że tajemniczą szkatułkę w końcu będzie trzeba otworzyć, a zrobią to nasze bohaterki. Jest sześć otworów an klucz, po jednym dla każdej z Mane6. Co w środku? Tego pewnie nawet Celestia nie wie...

Tymczasem, w najnowszym odcinku (Rarity Takes Manehatan) najprawdopodobniej udało się uzyskać pierwszy z potrzebnych kluczy. Mowa oczywiście o Rarity i tęczowej szpulce, którą dostała od Coco Pommel: 


Rarity nieco zagubiła się w wielkim mieście, a wraz z tym straciła na pewien czas swoją hojność. Wszystko jednak się skończyło pomyślnie o odzyskaliśmy "starą" Rarity. Podobny układ fabuły wydaje się mieć też jeden z kolejnych odcinków: "Rainbow Falls", gdzie z problemem lojalności zmierzy się Rainbow Dash. I możliwe, zę ujrzymy drugi z potrzebnych kluczy.

Wszystko to wydaje się mieć związek z opublikowanym niedawno tutaj obrazkiem z "tęczowymi" kucykami:


Czyżby to był efekt otwarcia szkatułki? Nowa moc? Tego jak do tej pory można się tylko domyślać. A co Wy o tym sądzicie?



Kolejną rzeczą, którą warto poruszyć jest: powtarzające się motywy na zakończenie odcinka. Nie, nie chodzi mi o napisy końcowe... W najnowszym odcinku jest to tęczowa szpulka, wcześniej dostaliśmy Fluttershy, która w dalszym ciągu jest owocowym wampirem, oraz Shadow Pony. Wszystko sprawia że odcinek ma otwarte zakończenie, które wręcz się prosi o dalszy ciąg. O ile w przypadku szpulki można - z dosyć dużą dozą prawdopodobieństwa - spodziewać się dalszego ciągu, to co w pozostałych dwóch przypadkach? Czy możemy liczyć na powrót Drżyedwarda Flutterbat'a i Shadow Pony?

Wprawdzie takie motywy są dosyć powszechne w kreskówkach, ale tutaj występują bardzo często; aż chce się powiedzieć: zbyt często.



Behold! Księżniczka Twilight kroczy! 

I wszyscy mają to kompletnie gdzieś... Twilight pojawia się w Manehattanie i nikt jej nie rozpoznaje. żadnych tłumów, całowania źrebaków, pokłonów przed majestatem itp. A tym czasem, mamy nową księżniczkę, koronowaną w wielkiej i epickiej uroczystości, której nikt nie zna? Żeby to jeszcze Twilight koczowała tylko w swojej bibliotece, ale w międzyczasie wzięła udział w Summer Sun Celebration, gdzie dała niezły popis swoim Sonic Sparkboom. Ponadto Twilight nie ukrywa swoich skrzydeł i od razu widać, że mamy do czynienia z alicornem. Czyżby wystarczyło tylko zdjąć koronę z głowy?

Mam nadzieję, że będzie jeszcze odcinek w którym Twilight będzie traktowana jak księżniczka.


Komentarze

  1. Teoria z kluczem ma jedną wadę, nie mam pojęcia, jak szpula może pasować do którejkolwiek z dziurek. Patrzcie moi mili:
    link
    Chociaż znając serial, kształt będą miały zupełnie inny, jak dojdzie co do czego...

    Sieczepiasz, może powiedziała, że każdy, kto potraktuje ją hailem, zginie w nieprzyjemny oku sposób. Albo alikorny są o wiele częściej spotykane...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teoria z częściej spotykanymi alikornami wcale nie jest głupia. W tym odcinku jest nawet jeden alikorn w tle - i to ogier na dodatek!

      Może to po prostu rzadko spotykana, ale jednak normalna rasa kucyków (coś jak niebiali ludzie w Polsce - bez urazy). W tak dużym mieście, jak Manehattan mogli już do nich przywyknąć, więc Twilight bez korony właśnie tak dla nich wyglądała - w miarę normalnie.

      Usuń
    2. Jeden alicorn wiosny nie czyni (wyjątkiem jest Celestia, która sprząta śnieg w Canterlocie:). Zresztą nawet jeśli są gdzieś tam i inne alicorny to jednak mamy tutaj księżniczkę. Widziało jej koronację mnóstwo kucy, prawdopodobnie zdjęcie Twilight trafiło do niemalże każdej większej gazety. Co jak co, ale powinna być rozpoznawana.

      A tamten koleś to jakiś alicornowaty OC-ek ekipy od MLP się zawieruszył, więc nie biorę go pod uwagę. Póki nie będzie alicorna - nie księżniczki - który pojawi się dłużej i ew coś powie.

      Usuń
    3. @Jet. Zgadzam się, że kształt szpuli nie pasuje do żadnej z dziurek. Lecz to nie dyskwalifikuje jej jako klucza. Ba. Może wewnątrz niej znajduje się klucz, bądź na klucz zostało rzucone zaklęcie które sprawia, że dla wszystkich wygląda on jak szpula. Coś jak filtr percepcyjny w Tardis.

      Usuń
  2. W Manehattanie alicorny to normalka http://derpicdn.net/img/view/2014/1/5/515615__safe_solo_screencap_alicorn_spoiler-colon-s04e08_rarity+takes+manehattan_animation+error_neon+lights_alicorn+neon+lights.jpeg To pewnie dlategonikt nie rozpoznał w niej księżniczki x3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten z obrazka specjalnie tak leci, żeby być niezauważonym, zarówno z dołu jak i z góry.

      W wizji Twilight z S2E1 (Magic Kindergarten) był jeden alikorn w tle.

      Te alikorny to chyba easter eggi. Ale nikt nie wie.

      Usuń
    2. Te alicorny to po prostu lenistwo animatorów. Mają gotową postać jako np. jednorożec i chcą ją dodać do tła jako pegaz, ale albo nie chce im się, albo zapominają zmazać rogu. xd

      Usuń
    3. Lenistwo animatorów - zapewne - bo przecież jak inaczej mogliby to zrobić? Przecież jak im się nie chce wymyślić nowych postaci backgroundowych, to hej, dajmy Crescenta/ Whoovesa do Cloudsdale (no dopiero się skapnęłam, że to przeróbka Clydesdale, głupia ja), będzie gites. A oglądający nawet nie zauważą, bo w końcu jaki inteligentny człowiek ogląda MLP, hmm?

      Usuń
  3. Bardzo prawdopodobna teoria z tym wystawianiem na próbę Mane6 i ich cech. Poza tym odcinek z Pinkie i Cheese Sandwichem wydaje się mieć podobny schemat, kiedy PP zwątpi w moc swojego elementu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nawiązując do tych motywów na końcu odcinka. To pewnie celowy zabieg twórców. Być może Flutterbat to celowy zabieg twórców. Oni dobrze wiedzą że każde niedomówienie jest analizowane przez fandom który zaraz wypełnia takie luki artami opowiadaniami itp.

    Tak. Mnie też to wkurza że Twilight nie jest rozpoznawana. Ciekawe czy będzie jakieś wytłumaczenie. Najpewniej takie że bez korony nikt jej nie poznał i jest alicornem absolutnie inkognito.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twilight to księżniczka z prowincji, Manehattan to za wysokie progi dla takiego odrzutka, HMPF!

      Heh, co się działo w Ponyville zostaje w Ponyville (i Canterlocie...)

      Usuń
  5. Hmm... Czyli nie tylko ja zauważyłam, że odcinki 4 sezonu często mają tajemniczą końcówkę.

    OdpowiedzUsuń
  6. To, że Twalota nikt nie rozpoznaje, wg. mnie nie jest kompletnie pozbawione sensu. Ta jej koronacja to było rzeczywiście wielkie halo, ale jako że w tłumie były tylko powtarzające się po stokroć Lyry, Bon- Bony i inne postacie tła, to chyba rzeczywiście nikt by jej nie rozpoznał:D.Gdyby tylko to leniwe Hasbro użyło choć połowy OC- ków, wytworzonych prze bronies, to mogliby stworzyć drugą Equestrię bez powtarzania żadnego taboreta, nie? No, i wzrosłaby znacznie liczba alicornów, więc kto zwracałby uwagę na Twilight? A co do tajemniczych końców odcinka, to pewnie chwyt reklamowy. Zachęca do oglądania, bo a nuż zechcą to dokończyć? A jak już pisałam wcześniej, ten pomysł z wystawianiem na próbę mane 6 brzmi ciekawie, i dość prawdopodobnie, Ale jak maję zamiar wystawić na próbę element magii? I - jeśli szkatułka ma zamiar przemienić elementy na TE MONSTRA, to chyba muszę dodać - mlp schodzi na psy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę (właściwie jestem tego pewien), że zmiana, podobnie jak było z kryształowym Mane6, nie będzie stała, ot chwilowe doładowanie mocy (i świetna okazja do zareklamowania nowych zabawek, ot co).

      Próba elementu magii? Aż mi się przypomniał motyw wymyślony przy zapowiedzi Twilicorna: KSIĘŻNICZKOWATOŚĆ ALBO PRZYJACIÓŁKI :P

      Usuń
    2. Próba Elementu Magii to może być, że Twilight nagle znika róg i nie ma magii, a potem uświadamia sobie, że istnieje Magia Przyjaźni i odzyskuje róg i klucz przy okazji.

      Usuń
    3. Po prostu się zastanawiam, co Hasbro zrobi (oczywiście jeśli ta teoria z kluczami jest prawdziwa) z magią Twalota - jej róg zniknie, ale ciągle będzie, tyle że niewidzialny ( paczcie! Sami Wiecie Kto!)? Albo zabiorą jej magię? Kolejny wróg, którego nie będzie w stanie pokonać? Niemamzielonegopojęcia... I wiem, że ta zmiana na tęczowe stworki - o ile oczywiście nastąpi - będzie tymczasowa, bo chyba nikt nie wytrzymałby patrzenia na to... coś dłużej niż jeden odcinek - przynajmniej ja:). Ale i tak to chwyt reklamowy, więc może przeżyję.

      Usuń
  7. Z tym "Pony of shadows" to nie rozpędzał bym się tak. Ostatnio Tommy Oliver wspominał o tym w jednym ze swoich filmików, że Josh Haber potwierdził, iż to był tylko gag na koniec odcinka. Nie do końca zgadzam się z nim, że żadna z tych dziwnych końcówek nie ma znaczenia, ale ewidentnie wyklucza to możliwość wpłynięcia na fabułę końcówki z "Castle Mane-ia".
    Link dla ciekawych: http://www.youtube.com/watch?v=fGreT283NZo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. TBH kły u Fluttershy też raczej klasyfikuję jako gag (choć jako miłośnik kucyków nietoperków chciałbym zobaczyć ich więcej ;_;) i bardziej skłaniałem się właśnie ku temu, że coś jednak czai się w ciemnościach starego zamku.

      Swoją drogą po obejrzeniu nowego odcinka zaczynałem się zastanawiać "gdzie te klucze?!". Nie wpadłem na to, że mogą one nie być aż tak bardzo oczywiste i klucz może się kryć pod postacią choćby szpulki. Ale to nie pasuje do zamka, powiadacie. Owszem. Moja teoria: po zdobyciu wszystkich hmm... symboli (tak to nazwę) te przybiorą faktyczny kształt kluczy. Bingo!

      Usuń
  8. Być może ma to związek z Rainbow Powers patrząc po tym ,że 1 niby klucz jest tęczowy.

    OdpowiedzUsuń
  9. W odcinku "Rarity Takes Manehatten" ogólnie było dość tęczowo.
    Najpierw taksówka, której koło naprawili w czasie piosenki - są na niej namalowane tęczowe paski, a nie tak jak na wszystkich czarno-biała kratka.
    Potem tęczowy błysk w oku Rarity i na taśmie odgradzającej scenę od widowni.
    A na koniec tęczowa szpulka nici.

    Istne Rainbow Power.

    OdpowiedzUsuń
  10. 21:23 Zauważył ktoś może, że szpulki są koloru sierści każdej z mane 6?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta, wkoncu czyms musiala szyc skunie na ggg

      Usuń
    2. Twoje tłumaczenie jest zbyt proste, te szpulki reprezentowały Mane 6, a ta tęczowa to nowy ich członek :V

      Usuń
  11. Z kluczami penie bedzie jak z elementami, wszyscy gadaja ze nie pasuja do dziurek, ale czy ktos sie spodziewal ze kamienie zamienia sie nagle w naszyjniki i korone?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tylko pamiętajcie drogie kuce... Miłość, tolerancja i żadnych wojen!

Popularne posty