Sweet Acres of Mind 2

Dni od zniknięcia Applejack upływały w zawrotnym tempie. Najgorszą rzeczą, jaką można powiedzieć na koniec takiego dnia jest zapewne: "przykro nam, ale nie dowiedzieliśmy się niczego więcej".
Zdawanie relacji przyjaciółkom zaginionej klaczy jest przykrą powinnością, bo trzeba wymienić krok po kroku, jakie miejsca zostały sprawdzone oraz jakie osoby przepytane.
Jest to szczególnie przykra rzecz, kiedy musisz przekazać, że nikt owej klaczy nie widział na oczy, a spora grupa kucyków wręcz nie wiedziała, kto zacz.
Na wiadomość iż zaginiona znajduje się na kilku witrażach w Canterlot, reagowali zdziwieniem. 



Pamiętam moment, kiedy ktoś zasugerował przeszukanie lasu Everfree.
Pomysł miał i zawsze będzie mieć potencjał. Ale wkroczenie do lasu i sprawdzenie jego każdego zakamarka to nie taka łatwa sprawa. Byłaby, gdyby nie istniało zagrożenie tego, że z tego przeklętego miejsca już nigdy się nie wyjdzie. Pomoc innym to kwestia niezwykle ważna, ale narażanie życia wielu kucyków, bo ktoś miał kaprys i uciekł do lasu, to głupota.
Taką mamy mentalność. Przynajmniej w obecnych czasach.
Pewnie to okrutne, ale las Everfree rządzi się swoimi prawami.
Jeśli dowiemy się, że Applejack nie uciekła, a została uprowadzona, wtedy nie będziemy się wahać i nawet las nie będzie nam straszny.
W przeciwnych wypadku, niech się nie spodziewa, że ktoś nadstawi za nią karku.


Dni i noce, noce i dnie... ten odwieczny cykl następstw wciąż nie przynosił nic nowego.
Do czasu, aż pewnego wieczoru Spike "wypluł" z siebie list od księżniczki Celestii.
Brzmiał on następująco:

Moja droga uczennico, Twiligh Sparkle,
Nie musisz martwić się o swoją przyjaciółkę. Applejack jest u mnie, cała i zdrowa.
Na razie nie chce widzieć się z tobą i resztą bliskich.
Musicie jej wybaczyć. Z trudem namówiłam ją, bym mogła chociaż napisać.
Niedługo dowiecie się wszystkiego.
Pozdrawiam cię serdecznie,

Księżniczka Celestia

No, to było zaskakujące. Shipping Applejack z Mole... Celestią? 
Applejack nie chciała skontaktować się z przyjaciółkami i rodziną?
Jakie są motywy jej nagłej ucieczki?
Tego wszystkiego dowiecie się... już niebawem.

A na koniec:
 Poprzednie posty z serii:
Sweet Acres of Mind 1

Komentarze

  1. Ok... to jest coś w stylu Legendarna Przygoda?

    OdpowiedzUsuń
  2. Mere Jump pisz swojego fanfika, a nie jakieś granie motywami w formie pseudo reportażu fabularyzowanego, którymi spamujesz główną stronę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja może dodam tylko, że portret Celestii MEGA! A tego cyklu i tak nie łapie.

      Usuń
    2. Czy wy nie rozumiecie, że zbieram manę na swojego fanfika, by spodobał się Kessegowi?
      I to moja strona główna, więc będę tu spamować tak długo, jak tylko będzie mi się podobać! :[

      Usuń
    3. Aj waj, chyba jestem powodem poważnej traumy :<

      Usuń
    4. A ja to co? Mi się fanfik podobał, ale oczywiście pozostaje w cieniu Kessega! Może i ma więcej SWAG-u, ale ja nadrabiam WPIERDOL-em! Poza tym takie zbieranie many może odbić ci się czkawką, bo czytając takie dreszczowce ludziom może się przypomnieć(jak mi), że masz parę butów do zjedzenia.

      Usuń
    5. @xelacient
      To bardzo się cieszę. Fanfik powstaje i co najmniej jeden nowy rozdział będzie ukończony do końca roku. Oczywiście łącznie z poprawką rozdziału 3, o błędy wytknięte przez Kessega.
      No i oprócz traumy, jest jeszcze sprawa studiów.
      Nie wypominaj mi tych butów, będziesz mieć tyle rozdziałów mojego fanfica, ile będziesz tylko chciał!

      Usuń

Prześlij komentarz

Tylko pamiętajcie drogie kuce... Miłość, tolerancja i żadnych wojen!

Popularne posty