Pokaż Swojego Kucyka VII – Galeria, część 3

Wiem, że wszyscy teraz jesteście zainteresowani filmem (poza mną) i nie myślicie o ważnych rzeczach, takich jak PSK (tak jak niżej podpisany). Na szczęście jestem ja i zajmuję się tym, co trzeba.

Przed wami trzecia, ostatnia część galerii siódmej edycji Pokaż Swojego Kucyka!

Jikazuki

Tylko jednorożcem? Tylko... jednorożcem?! O nie, ty jesteś gwiazdą, babe!

Rainbow Dash w równoległej rzeczywistości.

Skrzydełka :P Coś mi słabo dziś idzie wymyślanie podpisów.

O, a tutaj mamy bardzo fajny efekt z tymi skrzydłami.

Czekaj chwilę... to ma sens! Na początku przedstawiłaś ją jako jednorożca, a teraz stała się alicornem! Sprytnie!

Kamikdwa

Nasza następna czytelniczka przysłała podpisy do swoich zdjęć! Brawo ty!

W tym roku postanowiłam dla odmiany zrobić zdjęcia moim kucykowym pluszakom w plenerze, a nie w domu.

Na powyższym obrazku mamy więc okazję zaobserwować Drżypłoszkę w jej środowisku naturalnym.

Chyba Drżypłoszka jest trochę za mała na swoje naturalne środo... ej, ty, wielki szczurze, zostaw ją, zostaw ją, zostaaaaaaaaaaaaaa!

Zdjęcie Celestii zrobionej pod Słońce miało być usunięte, ale po namyśle postanowiłam je również wysłać.

No co? Celestia używa magii, czyniąc zachód Słońca!

Tutaj widzimy Celestię na tle Nowego Targu.

Fajne rejony.

Spędziłam mnóstwo czasu na tym, by ustawić Rainbow stojąco. Cały czas się przewracała i o mało nie wpadła do wody, ale jakoś się udało.Szok, że jej nie utopiłaś. Ja bym to zrobił parę razy.

Ale komisyjnie stwierdzam, że jest sucha.

Kontynuacja poprzedniego zdjęcia. Och, zapomniałam wspomnieć, że oba zostały zrobione nad rzeką Dunajec...

...tak jak to z Pinkie Pie. Z tą różnicą, że to ostatnie powstało na moście.

Zdjęć znad Dunajca jeszcze nigdy nie mieliśmy. Nieźle!

No i jeszcze jest Twilight. Ostatnia, bo nie miałam pomysłu, w jakiej scenerii ją postawić, ale ostatecznie zdecydowałam się na tę.

Fajne zdjęcia. A zatem dziękuję ci Kamikdwa za więcej niż dwa zdjęcia!

Polineks

Ostrzegam, że Polineks robił zdjęcia ananasem z puszki. Tylko bez ananasa i bez puszki...

Ale dzięki, że coś przysłałeś.

Nie tak jak niektórzy *przewierca wzrokiem Luxisa i Urwanego*

Nie umiem w kreatywne podpisy. Nie mój pluszak, ale na czas kreta w Lesznie go przejąłem. Dyplomuik mi zapewnił.

A to był akurat bardzo kreatywny podpis. Masz ciekawą autokorektę.

O Pinkie na górskim szlaku wśród drzew.

Jeśli kogoś kochasz, daj mu wolność, a on wróci, chcąc się zemścić za trzymanie w piwnicy.

Co tam jest napisane?

To chyba już nie jest Polska, ale jakiś dziki kraj.

Groomlake

A ten czytelnik przysłał do nas:

– jedno normalne zdjęcie,

– jedno... mniej normalne zdjęcie,

– i bardzo niepokojący filmik.

No dobrze, to zdjęcie też jest zastanawiające, bo zatytułowałeś je „Kucyk w łąkach”. Mógłbym wyobrazić sobie bardziej „łączne” klimaty niż wnętrze samochodu.

„Kucyk na pocisku”... no dobra, a teraz mów, skąd to masz.

ಠ_ಠ

tyle w temacie

dzięki! z pewnością ciebie zapamiętam z tego psk

Kredke

A teraz pora na tego gościa, co... no, chodzi na herbatki do Celestii... na pewno znacie.

W każdym razie przysłał do nas dużo fajnych zdjęć swojego kucykowego dobytku, za które mu serdecznie dziękuję.

Luna na zdjęciach należy do Pawła.

Tak, tak, nieważne.

– Luna ładuj swój zad! Jedziemy na grilla!. Będzie cydr, klacze i dużo natury.

– Przybyłyśmy! Ruszajmy! Jak tylko zmieścimy naszą księżcowatość do tego rydwanu...

Mam nadzieję, że ten samochód ma poduszki powietrzne, bo coś musi chronić te perfekcyjne zady!

– Wielka i Potężna Bagietmistrzyni Trixie pyta się, gdzie się tak spieszycie?! Będzie dwieście złotych i trzy punkty karne.

Coś drogo... nie dałoby się dogadać?

„Dwie godziny później"

OWIES!!!

– Luna! To nie jest owies! Ooooo... a co tak ładnie pachnie?

Też jestem ciekaw... mam nadzieję, że nie prawdziwy owies.

Taki owies, to ja rozumiem!

– Gdzie... jest... Bright... Mac

ಠ⌣ಠ

Zresztą nieważne... Wasza Wysokość spróbuje tego. Wyrób własny rodziny Apple. Coś tam coś tam Octopus rzucający się w komentarzach. Na szczęście on już nie żyje, a większość z was nie wie, o co mi chodzi. Rarity rzucająca się w poście się nada? Kredke, herbatki nie będzie!

Luna! Pij! Będziesz łatwiejsza!

A mówiła mamuśka. Nigdy nie pij z alicornami...

Octavia gra najsmutniejszą melodię świata pt. „Celestia nie jadła ciastek od 10minut”.

drugie to coś wymyśl:P

Ok :P

Minęło 15 minut, a ciastko wciąż niezjedzone

Ale ten zad wygląda smakowicie.

Celestia nieeeee!

I na koniec półka, której zazdroszczę Kredke. Serio, spójrzcie na ten gruby kawał drewna i porządne mocowanie. Nie musiałbym się martwić, że mi się urwie.

Dzięki, ci, o Kredke, oby herbatka była zawsze smaczna.

Dixie

Hejka!

W wielkim skrócie oprowadzę Was po moim pokoju nagrań, który jest wypełniony kucykami.

Dużo osób nie wie, ale kupuję figurki w sumie z 2 powodów.. Pierwszy jest taki, że niektóre po prostu podobają mi się. :D Zaś drugi.. hm, kupuję niektóre postacie, by się z nimi utożsamiać, jak je nagrywam. To naprawdę mi pomaga! Ale przejdźmy już do zdjęć.

Dixie, tak się cieszę, że przysłałaś do nas trochę swoich skarbów!

I to naprawdę dobre powody do kupowania figurek.

Niewyraźne zdjęcie. Może to i dobrze, bo ta Cadance na środku to porażka. Miałam już ją dawno poprawić, ale jest na tej tablicy od dwóch lat, a ja tak się do takich drobnostek przywiązuję.

(Niektóre rysunki są narysowane przez osoby, które mnie odwiedziły).

I nagle zmazywalna tablica nie nadaje się do zmazywania. :P

Figurki Funko. <3 Uwielbiam je!

Moje stanowisko pracy! Codziennie się na mnie patrzy. 

(Teraz się wyda, kiedy zdjęcia robiłam. A Wonsz prosił mnie, żebym wzięła udział w tej edycji,

odkąd się pojawiła. :D Upss...)

8 września, ale którego roku? Fajne, kolorowe stanowisko. :) Świetna tapeta na ekranie powitania!

Pluszaczki od przyjaciół. <3

Jeszcze więcej pluszaczków! Tylko Rarity się za obrazem schowała.

A ten obraz to nie byle co! Wow! W ogóle wszystko jest: wow!

 Chyba każdy fragment twojego pokoju jest magiczny!

Haha, mówiłem!

Podusie – są baardzo wygodne i mięciutkie. <3 :3

A to Pear Butter uszyta przeze mnie. Gościła u mnie przez 2 tygodnie. 

Właśnie wyfrunęła do swojego nowego właściciela. ^>^

Piękna! :) Świetnie ci wyszła.

A dobra, jeszcze ci pokadzę. Super zdjęcia! Uwielbiam je! Wielkie dzięęęęęki!

Mr. Barrbara

Zatytułował maila... „Mereterfere łapaj moje zdj. na PSK”.

Zabić to za mało. >:I

I jeszcze musiałem dopytywać kto to, bo podpisał się (nawet tego nie zrobił, po prostu Gmail mi tak wyświetlił)... Grzegorz.

Lampa stylizowana na naftową, świeczka, rozrzucone papiery, książka, okulary... chciałeś wyglądać na mądrego, prawda?

Przecież ty jesteś bystrym gościem! Po co robić taki cyrk?!

Dobra, zabawię się w psychologa.

Teraz zapaliłeś światło, bo chciałeś pokazać, że nie mieszkasz w piwnicy, tylko poprzednie zdjęcie stylizowałeś w ten sposób. :v Rozgryzłem cię, ekhem.

Mogłeś przysłać tego więcej. Ale i tak dziękuję, że przysłałeś i to.

A nie, czekajcie, przysłał jeszcze drugiego maila zatytułowanego: „Mere, zapomnij o poprzednim e-mailu, tutaj dołączam opis jeszcze :v”

Więc tak, posiadam:

– „Antropologię” i „Save Me” wydawnictwa Suna.

– „Kucyk Orła nie pokona”, „Background pony”, „Ostatnia rzecz jaką zrobi”, „Świt” w wersji wydrukowanej. Dostałem od kolegi, bo właśnie ściął puszczę i nie miał co z papierem zrobić. :v

– Zawieruszone gdzieś „Elementy Harmonii” i „Dziennik dwóch sióstr” od Egmont.

– Dwie przypinki.

– Poduszkę z zacnym wektorem i t-shirt (z najlepszą księżniczką, zaraz po Flurry Heart) dostałem od klasy, gdy zachorowałem. (Z tyłu podkoszulki są podpisy nauczycieli i klasy.)

– Figurka Rarity $wag i Czajnika (miałem jeszcze RD i Discorda, ale gdzieś mi się zapodziały).

– Fan art najlepszego rudego czarodzieja autorstwa CT.

– Kubek do wielokrotnego użytku. Mam zamiar zabrać sobie w nim napój do kina na „MLP the Movie”.

Nie jest to może dużo, ale zawsze coś :v (No i zabrałeś?)

Nieźle, naprawdę fajny zestaw. Dobrze, Barrbara, tym razem ci się udało. Nie dostaniesz bana.

*patrzy się podejrzliwie*

Raferian The White & White Unicorn

Droga Redakcjo FGE,

Postanowiłem podrzucić wam swoje kilka zdjęć do tegorocznego plebiscytu na Pokaż Swojego Kucyka. Rzecz dotyczy głównie sierpniowego wyjazdu w Tatry, jaki w tym roku odbyłem razem z moim wieloletnim przyjacielem (Krzysztof woli często ukrywać się pod nickiem „White Unicorn”) i gdzie zabraliśmy na szlak jego pluszową AJ. 

O, o, to będą zdjęcia z Tatr! Ale fajnie!

Niestety jego kondycja i kontuzje przez większość wyjazdu zatrzymały go w dolinach, dostałem więc odpowiedzialne Zadanie W Imię Przyjaźni, tzn. zabrania jego kucyka w miejsca, gdzie sam dojść już w tym roku nie mógł. 

O tak, pamiętam, jak ja byłem w górach i ledwo trzymałem się grupy, więc to całkowicie zrozumiałe.

W ten sposób (jak powiada anegdota) udało mi się konno wjechać m.in. na Świnicę i Szpiglasowy Wierch. Jednak ponieważ literalnie nie był to mój kucyk, to w imię Uczciwości, proszę by zdjęcia opisywać jako wspólne osiągnięcie zespołu:

Tak, tak, nieważne. No, dobrze, może trochę ważne.

Co do zdjęcia z Torunia z moją Najlepszą Księżniczką Luną, to zwróćcie uwagę na datę wykonania – 14 czerwca 2017, pokażcie je Spidiemu i niech wam przy okazji opowie anegdotę. :D

Spidi, słyszałeś, opowiadaj!

No chyba, że to ta historia o tej Lunie, którą mi już opowiadałeś na meecie w Warszawie w 2016. A tak mi się wydaje, bo kojarzę tę uroczą, krzywą mordkę. 

Widzicie, ja też coś tam wiem o tym fandomie!

Wysoko!

Applejack czuje się jak klacz na grobli, czyli jak ryba w wodzie, ale to byłoby śmieszne, gdybym pisał o rybach w wodzie, skoro woda jest trochę daleko, a ryb też się tutaj nie spodziewam, chyba że przyniesionych w siatce z Biedronki.

Trochę niżej.

Applejack, kolejny szczyt zdobyty! Teraz został już tylko szczyt wszystkiego!

Musicie przyznać, że nie każdy w PSK mógł się pochwalić takimi okolicznościami przyrody.

To teraz moja metafora o rybach bardziej pasuje?

Applejack, dokąd idziesz? Schronisko jest w przeciwnym kierunku!

– Hm, hm... faktycznie jest to kucyk.

Raferian: Zmęczyłaś się, więc wskakuj mi na barana

AJ: Heh, ty to masz końskie zdrowie! *śmiech z taśmy*

Eljonek

Nawet Eljonkowi chciało się wziąć udział w Pokaż Swojego Kucyka!!!

No prawie... :P

Możesz dopisać, że przepraszam, że kucyki są nie uczesane, ale po ataku tajfunem o nazwie „bratanek” olałam sprawę utrzymania ich fryzur. Zazwyczaj starałam się robić im fryzury z serialu

Wszyscy zdajemy sobie sprawę, jakie tragedie mogą spowodować tajfuny. Irma, Maria, Bratanek...

Trzeba przyznać, że Eljon trochę tego ma. Moja kolekcja może się schować.

O, patrzcie. Książki!

I nawet kucyki są!

I zbliżenie na resztę figurek. 

Muszę przyznać, że fajne zdjęcia. Zazdroszczę ci, że masz tak kolorowo na biurku!

I stanowczo przesadzasz z tym, że mają rozwalone grzywy.

O rany, teraz to ja muszę swoje przygotować, zanim zrobię im zdjęcia, bo będzie... przypał!

White Unicorn

Ej, zaraz. To ty! To ty chodziłeś z Raferianem po górach parę zdjęć wcześniej!

Księżniczka Luna w oknie hostelu w Gnieźnie planuje zwiedzanie miasta ;) – zrobione podczas tegorocznych wakacji.

Biały Jednorożcu. Przysłałeś co prawda tylko jedno zdjęcie (a szkoda, bo chciałbym poznać przygody Luny w Gnieźnie, ale widocznie nie nadawały się do pokazania najmłodszym), ale bardzo mi się ono podoba. Jest oryginalne, spełnia wymogi, jakie postawiłem i... masz bardzo... ładną... księżniczkę.

Rarity

Przed nami zdjęcie od obecnie jedynej redaktorki i administratorki bloga For Glorious Equestria.

Niektórzy mówią, że jest postacią fikcyjną, ale przecież jej sobie nie wymyśliłem!

Ponieważ Mere tak ładnie prosił, zdecydowałam się w końcu wysłać zdjęcie swojej skromnej kolekcji na bloga. Myślałam co prawda na wysłaniem selfie, ale przypomniałam sobie, że nie robię sobie zdjęć. W takim razie nie pozostało mi nic innego, jak pochwalenie się prezentami, które dostałam przy różnych okazjach od Eljonka oraz od Kredke. Nie, nie daję punktów za zgadnięcie, od kogo jest tulaśny breloczek.

Ale gdybyś wysłała jednak selfie, to byłby niezły troll. Bo wszyscy proszą cię o zdjęcie, a ty zrobiłabyś je, gdy nikt cię nie prosi. No, ale przynajmniej mielibyśmy w galerii autentyczną Rarity.

O rany, konik!

I chyba wiem, kto jest twoją ulubioną postacią w serialu!

Spike :D

Mere Jump

A teraz zdjęcia od takiego gościa. Może starsi kojarzą.

Część mojej kolekcji komiksów. Od początku zbierałem tylko te po angielsku, bo nie spodziewałem się, że wydadzą je w Polsce. Na pewno byłem do przodu i wciąż mam tomy, których u nas nie było, ale na pewno nie było to dobre rozwiązanie pod względem ekonomicznym.

Komiksy z serii pobocznych. Pluszak Flutterbat z któregoś warszawskiego meeta i Rowlett, który bardzo chciał się załapać na zdjęciu, chociaż nie jest kucykiem ani Sowalicją. ;)

– Fluttershy, przy tobie nie uchowa się żaden kwiatek!

Moje stanowisko pracy przejęte przez Rarity, którą otrzymałem od Małgi Mileny, która była u nas redaktorką. Ale spokojnie, Nick i Judy czuwają, by nie zrobiła nic złego.

Fryzura Raritki jest interesująca... naprawdę nie mam czasu ich czesać.

  

Kucyki, jakie otrzymałem od siostry kolegi. Na pewno tego nie przeczytasz, ale dziękuję i pozdrawiam!

Co prawda brak kucykowej tapety, ale lubię żółwie.

I teraz zostali dwaj osobnicy, który uratowali się przed banem w ostatniej chwili!

Urwany z choinki

No, proszę, proszę i kogo my tu widzimy?

Jak zawsze jestem spóźniony, bo nie planowałem na początku niczego wysyłać. Ale wizja bana mnie przekonała. ;)

I słusznie!

Zdjęcie nr 1: Fluttershy otrzymała pilne wezwanie do innego świata – zwierzak w potrzebie! Długo nie rozmyślając, zabrała ze sobą Rarity, Comet Taila oraz Tropical Storm i wyruszyła na pomoc.

Fluttershy, masz questa. Nie zepsuj tego, a dostaniesz 23034 punktów doświadczenia i 500 golda.

Zdjęcie nr 2: Zlokalizowanie biednego renifera ze zranioną nogą nie zajęło długo czasu.

To widzę, że już takie klimaty. Coraz bliżej święta, coraz bliżej święta...

Zdjęcie nr 3: Słodki czworonóg spodobał się również Rarity, dlatego jasnoszara klacz zrobiła sobie z nim zdjęcie, by móc się pochwalić na Ponybooku.

„Ja też coś robię w tej historii” – prawdopodobnie pomyślała Rarity.

Zdjęcie nr 4: Natomiast Tropical Storm poleciała spotkać miejscowych olbrzymów, o których wiele słyszała. Szybko znaleźli wspólny język.

Fluttershy wzięła ją na pomoc? Olać to, lecę spotkać się z olbrzymami!

Zdjęcie nr 5: Comet Tail nie mógł przegapić okazji do obejrzenia wytworów tutejszej kultury, podejrzanie przepełnionej reniferami...

Już myślałem, że to będzie jakaś księżniczka reniferów albo ten Niko, który w każdym filmie coś lub kogoś ratował.

Zdjęcie nr 6: Misja wykonana, więc kucyki mogą wrócić do domu. To był dobry dzień.

Podoba mi się niezmiernie, że Tropical Storm dostała od olbrzyma siana do pyska. :D

Ogółem: fajne zdjęcia. Bardzo mi się podoba, że ułożyłeś je w historyjkę. Teraz, gdy PSK już zakończone, mogę się wam przyznać, że to taki mój „fetyszyk”, gdy zdjęcia są ułożone w historyjkę.

Luxis

Ostatni, ale nie „ostatniejszy”!

Nie jestem dobrym fotografem, ale wypada pochwalić się swą kolekcją xD

Chodzi mu chyba o wypadanie z bloga, gdyby nie przysłał...

Fajna poduszka z Sunset.

Spałbym.

– Co czytasz?

– Książkę.

– Tyle to i sam wiem.

– To po co się pytasz?

O, proszę. O Tempest to już nawet książki piszą!

Ja wiem, że to rasistowskie, ale... ta Zecora jest zbyt ciemna!

Z podpisami... ;__; Takie zazdro!

Kolekcja figurek małych i dużych.

Twilight: Ok, dziewczyny! Pozujemy!

Pinkie: Lubię pozowanie. To coś z lukrem?

Rarity: Skarbie, ja się urodziłam, by pozować.

Rainbow Dash: Mogę pokazać pozę przed wykonaniem Ponaddźwiękowegoo Boom?

I to by było na tyle w tegorocznym Pokaż Swojego Kucyka.

Przeżyłem z wami po raz kolejny wspaniałą przygodę. Aż ciężko uwierzyć, że to już siódmy raz i z roku na rok wydaje się tego coraz więcej. Na pewno decyzja o podziale nadesłanych zdjęć na trzy posty była słuszna.

Dziękuję Wam za udział i bardzo oryginalne zdjęcia i dwa filmiki!

Mam nadzieję, że PSK powróci za rok i wtedy nikogo nie będę już musiał straszyć banem.

Ech, marzenia...