Fanfic: Bunt
[Violence]
Oto tekst opowiadający Nightmare Moon i Królewskich siostrach umiejscowiony na długo przed wydarzeniami w serialu. Zapraszam do lektury.
Autor: Tomasz96
Opis i słówko od autora: Znamy doskonale fragment Kroniki Equestriańskiej, mówiący o tym, że pod wpływem zazdrości księżniczka Luna przeobraziła się w Księżycową Wiedźmę, że stoczyła bój ze swoją starszą siostrą i że została zesłana za karę na Księżyc. Lecz nie wiemy, jak dokładnie przebiegała zdrada młodszej siostry, jak wyglądał bój władczyni ciemności z księżniczką Celestią. "Bunt" to historia nieznana, nieopublikowana nigdzie, co byłoby wiarygodnym źródłem informacji, przez wielu kwestionowana, można by rzec - nieoficjalna.
Ciekawie się zapowiada, może przeczytam.
OdpowiedzUsuńAch kurka, właśnie sam zacząłem pisać historię nt. buntu Luny przeciw Celestyny. Zrobię tak, że nie przeczytam tego, dopóki nie dokończę swojej wersji i wtedy porównam co wymyśliłem ja, a co ty.
OdpowiedzUsuńbtw autor posta - Kogut? Właśnie zauważyłem na tabelce obok kilka nowych nicków :}
UsuńAno, troszkę się pozmieniało :)
Usuń3 nowi redaktorzy od fanficów już zrekrutowani.
UsuńDojdzie jeszcze 1 do pomocy mi w newsach.
BTW: Gratulacje pierwszego posta...
No proszę - akurat historia konfliktu królewskich sióstr była w moich odległych planach wydawniczych. Muszę się spieszyć z tymi moimi fanficami, bo mnie wszyscy ubiegną :D
OdpowiedzUsuńA co do tegoż fica - z chęcią przeczytam, szczególnie, że będę gdzieś hen daleko w górach bez internetu i odcinków, a właśnie czekałem na jakieś "historyczne" opowiadanie po polsku.
Nawet nie zacząłem czytać a już widzę jeden, podstawowy błąd... gdzie akapity? A co z tymi myślnikami przed dialogami ? Ponadto widzę już przysłowiową ścianę tekstu.
OdpowiedzUsuńPrzeczytam tak czy inaczej, temat wydaję się być interesujący.
I nawiasem mówiąc: dziwne trochę że wszystko jest gotowe już, w ten sposób, bez krytyki innych, nie masz jak się rozwinąć. Nie wiesz po prostu co jeszcze musisz poprawić.
Nim zacząłem czytań rzuciło mi się w oczy dziwne formatowanie: wypunktowanie w dialogach zamiast myślników. Nie ma też akapitów, ale to mogę jeszcze zrozumieć, bo dokumenty google często zżerają wcięcia.
OdpowiedzUsuńZauważyłem też, że pcja komentowania tekstu jest wyłączona.
Dobra, przeczytałem pierwszy rozdział i muszę powiedzieć, że nie jest wcale szczególnie dobrze. Styl jest słaby, dialogi raczej miałkie, opisy nie zachwycają (jest wiele źle sformułowanych zdań) a całość nie trzyma w napięciu, nie tworzy klimatu... co tu mówić, nudzi nieco.
UsuńPod względem logicznym, też trochę tekstowi brakuje. Postać głównego bohatera to osobnik, który "chce, ale nie może". Nie wiem po co używać niemieckiego stopnia feldfebla zamiast swojskiego sierżanta albo wachmistrza. Wzmianka o Discordzie rządzącym za pomocą Elementów Harmonii - jest dla mnie zupełnie niezrozumiała. Poza tym: czytanie w ciemności, woźnica w świecie inteligentnych kuców, pochodnie, które się żarzą zamiast palić, "omotywanie" wzrokiem pomieszczenia... trochę tych baboli jest.
Irytująca jest niekonsekwencja w sposobie zapisu myśli. Wybierz jedną wersję i trzymaj się jej.
Na dzisiaj kończę, ale jeszcze wrócę do tego opowiadania i napiszę kolejny komentarz po przeczytaniu dalszych rozdziałów.
Death for the false Princess!
OdpowiedzUsuńJeśli stoisz za NMM/Luną... You have my wings.
UsuńTrochę się zdziwiłem, bo nie widziałem wcześniej tego fanfika, a tu nagle wszystkie rozdziały... Tematyka wydaje się być bardzo interesująca, żebym tylko miał kiedyś czas na jego przeczytanie...
OdpowiedzUsuńWitam, właśnie dzisiaj, przed paroma godzinami, wróciłem z wakacji. Patrzę: moje dzieło opublikowane.
OdpowiedzUsuń1) Fanfik opublikowałem za jednym zamachem, bo tak po prostu wyszło. Obiecuję, że gdy zabiorę się za pisanie czegoś obszerniejszego, będę to udostępniał częściami.
2) Co do uwag odnośnie wyglądu tekstu - jestem użytkownikiem komputera spod znaku nadgryzionego jabłka. Komputer ten wyposażony jest w program Pages, który uważa, że każdy myślnik na początku linijki to punktor. Nie byłoby w tym problemu, gdyby nie to, że Google Docs nie uznaje punktorów w postaci myślników, w związku czym wszystkie punktory myślnikowe zamienia na punktory kropkowe. I, jak ktoś zauważył w poprzednim komentarzu, akapity także nie zostały prawidłowo przekopiowane. Będę miał czas, to popracuję nad wyglądem tekstu.
3) Komentowanie już włączone, nie zauważyłem, że było nieaktywne.
4) Fanfik pisałem od marca do przełomu maja i czerwca. Od tamtego czasu trochę się podszkoliłem w pisaniu tekstów (a dodatkowo znalazłem gotowego do pomocy redaktora) i sądzę, że gdybym teraz się zabrał za napisanie tej historii, wypadłaby o wiele lepiej, a jeden z jej fragmentów nie znalazłby się w kwiatkach z fanfików ;).
5) Na koniec - chcę zganić Szanowną Redakcję. Za to, że mejla z prośbą o publikację wysłałem do Was 23 czerwca, a 29 lipca łaskawie raczyliście tekst udostępnić.
Nie przepraszam za długi post :)
Odwzorowanie drugiej wojny w świecie kucyków? Do mnie to jakoś nie przemawia. Poza tym za zrobienie czegoś takiego Celestia ne wysłałaby siostry na 1000 lat na Księżyc tylko ukarałaby ją w dużo gorszy sposób.
OdpowiedzUsuń