Widzę Głosy: Julia Kołakowska - Bytner (Pinkie Pie)




Świeżutki odcinek poświęcony Pani Julii, znanej doskonale jako Pinkie Pie. 

Komentarze

  1. No wreszcie, jeden z najbardziej wyczekiwanych odcinków. Natomiast co jak co, ale uważam, że ten głos do Delli nie pasuje i w ogóle dubbing Kaczych Opowieści nie stoi moim zdaniem na najwyższym poziomie. Nie tylko wg. mnie najbardziej kuleje właśnie dobór głosów do postaci i chyba słusznie pan Robaczewski jest za to krytykowany. Szkoda, bo to bardzo naprawdę bardzo fajny serial.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W produkcjach Disneya reżyserzy nie zawsze mają wolną rękę w tej kwestii i próbki głosów trzeba wysyłać do zleceniodawcy, który podejmuje ostateczną decyzję. Nie wiem jak było w tym przypadku, ale warto mieć to na uwadze.

      Usuń
    2. Disney to powinien przynajmniej raz na jakiś czas zlecić dubbing jakiemuś innemu studiu (np. "Zwierzogród" jakoś dało się zrobić w Starcie), a nie ciągle tylko to nieszczęsne SDI. 99% filmów i seriali Disneya z ostatnich ~10 lat zrobiło SDI i nie wszystko (a zwłaszcza jeśli chodzi o seriale) wyszło im dobrze. Mam takie wrażenie, że SDI robi te dubbingi tak jakoś niechlujnie, że przez nawał pracy nie chcą, albo nie mają czasu się porządnie do tego przyłożyć. Z resztą wystarczy sobie przypomnieć ile błędów było chociażby pod koniec 4, w 5 i 7 sezonie naszego ulubionego serialu.

      Usuń
    3. Muszę się nie zgodzić z kwestią dubbingu kaczych opowieści. Uważam, że większość aktorów jest na właściwych miejscach. Również Della, która mi z tym głosem nawet pasuje do charakteru postaci. Nawet Pikuła jako Magika wypada całkiem ciekawie, jak się zapomni o pewnym, pomarańczowym backgroundzie, który kopie drzewka.
      Czepiałbym się za to Brity i Breny, bo tam zabito nawiązanie.
      Mam też rażenie, że przy kilku bohaterach mogły też zaważyć nazwiska:
      Sknerusa podkłada syn sknerusa z poprzedniej serii (Marek zamiast Eugeniusza Robaczewskiego, który nie żyje).
      Donald to Boberek, jak w drugiej wersji dubbingowej, z 2007.

      Tak czy inaczej, moim zdaniem, ten dubbing aktorsko jest spoko i słucha się przyjemnie. A sam serial to petarda

      Usuń
    4. Akurat Magika to kompletna porażka. Della lepiej, ale też mi ten głos jakoś nie współgra z postacią. Z tej trójki "kucowych" aktorek w KO zdecydowanie najlepiej wypada pani Krylik jako Tasia. Z resztą nie tylko w Kaczych Opowieściach studio SDI mnie trochę rozczarowało. Co najmniej kilka popularnych animacji zostało w ostatnich latach przez nich popsutych nienajlepszą obsadą (może niedużo, ale wg. mnie jednak odczuwalnie) - m.in. "Wodogrzmoty Małe", "Star Butterfly", dlatego teraz trochę boję się o to, jak będzie wyglądać polska wersja popularnego i długo oczekiwanego serialu "Sowi dom". Cóż, 4 stycznia się przekonamy jak im to wyjdzie.

      Usuń
    5. Ja też powiem, że o ile nie uważam dubbingu Kaczych Opowieści za zły, tak jednak Pikuła do Magiki zupełnie nie pasuje.

      Usuń
  2. Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że Pani Julia od czasu Middle Equestrian Convention dostała parę zmarszczek?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Tylko pamiętajcie drogie kuce... Miłość, tolerancja i żadnych wojen!

Popularne posty