mnie nie widać! yay!

poniedziałek, 22 kwietnia 2019

My Little Podróbka - RECENZJA


Wielkanoc to święto nadwyraz radosne - jajka, zajączki itp. W niektórych miastach jednak odbywają się tzw. Emausy, tak jak ma to miejsce co roku na krakowskim Salwatorze.

Na Emausie zwanym także odpustem pełno jest stoisk z watą cukrową, oscypkami czy słodyczami, ale także - stoisk z tanimi, chińskimi podróbkami. Pośród podróbek Lego, bootlegów takich marek jak Minecraft czy Frozen, byłem pewny, że znajdę tam także kucyki. Zanim jednak takowe znalazłem, zorientowałem się, że do gry wkroczył nowy gracz - tanie zabawki z Fortnite (ugh). Sposród wszystkich podróbek My Little Pony zdecydowałem się na jedną rzecz, która przykuła moją uwagę: My Little Horse: The Surprise.

Wpadki z okładki

Głównym powodem kupna był fakt, że reklamuje się vectorami żywcem zerżniętych z filmu i z serialu. Gdyby nie inne logo, które zostało zmienione by nie łamać praw autorskich z pewnością dałbym się nabrać, z zewnątrz wygląda naprawdę legitnie. Opakowanie w kształcie lizaka obiecuje aż 6 niespodzianek oraz "światło". Cokolwiek to znaczy. Pomimo ceny - kupiłem ją, ale o tym na koniec.



Unboxing

Po otworzeniu nasz mystery lizak wygląda tak:


Mamy więc mini zestaw naklejek (Vinyl dla skali).


Jakieś... coś...



Kawałek plastiku (WOW)


Malutką piłeczkę, która zaczyna migać na niebiesko i czerwono gdy tylko się ją wstrząśnie.

ioioioioio bagiety jado

Co za to mamy w tajemniczej saszetce? Może figurka? W sumie to tak. Tylko dla bezpieczeństwa lepiej sprawdzić czy nie jest z radioaktywnego plastiku.

Figurka wygląda na recolor Pinkie Pie w śmiesznej czapce rodem z sezonu pierwszego. Oprócz tego nasz kucyk ma zmieniony dupoznaczek, który jest tylko z jednej strony. Sama figurka została wykonano jako brelok. 


Oprócz tego w środku był kawałek plastiku, który przypomina torebkę, oraz plastikowy pierścień, który ledwo się mieści na moim małym palcu.


Podsumowanie


Po otwarciu saszetki domyśliłem się, że biały kawałek plastiku jest przeznaczony na równie radioaktywną biżuterię. Cały zestaw oceniam na meh/10.

CENA: 25ZŁ
słownie: dwadzieścia pięć złotych

zabijcie to zanim złoży jaja.

7 komentarzy:

  1. Dzięki za recenzję :D
    Za 25 zeta dostałeś też możliwość czytania w Nocy bez żadnego oświetlenia!
    Tylko ten pierścień trzeba nieco dłużej potrzymać na palcu, ale efekty
    gwarantowane (a dodatkowa ręka na pewno się przyda :P ).

    Tak na oko, zestaw oceniam na prawie pół yay/13

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdyby nie byłaby to podróbka, lecz normalny produkt od Hasbro z normalną figurką Pinkie Pie, to ten cały zestaw wyglądałby naprawdę fajnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. I tak je łamią za wykorzystanie postaci, więc zabieg ze zmianą loga jest i tak bez sensu.

    OdpowiedzUsuń
  4. (mróg)5postów.Pan Kideł.Nie muzyka.Porządek świata legł w gruzach (klask, klask,...) 👏 Nieźle.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko czekać aż będzie robić posty z obra--
      https://www.fge.com.pl/2019/02/783.html

      Usuń
    2. No dobra, sam się prosiłem (dzięki mózgu). Ale za to mam dodatkowe 5 obrazków do przypomnienia XD Czyli i tak nie jest źle.

      Usuń
    3. TAK!!! Kideł zrobi post z obrazkam, yay! :D

      Będzie 384 400 obrazków z Luną?

      Usuń

Tylko pamiętajcie drogie kuce... Miłość, tolerancja i żadnych wojen!