mnie nie widać! yay!

poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Legendarna Przygoda IX

Epicka burza zbliża się do granic Equestrii...

Legendy ożywają...

Wszystko w Waszych kopytach!

 Wcześniejsza część historii: KLIK

Dokonaliście wyboru... Zabrać nieznajomego ze sobą


- Szybko, nie ma czasu do stracenia. Idź przodem - nakazała Celestia

- Nie w mieście - odrzekł nieznajomy.

Celestia westchnęła głośno. Złapała starego kuca i wrzuciła w przejście. Księżniczka mogła się poszczycić anormalną dla zwykłego kucyka siłą. Nieznajomy z piskiem wleciał w tunel. Rozległ się odgłos przypominający uderzenie worka ziemniaków o ceglany mur. Z wnętrza dało się usłyszeć.


- Ta dzisiejsza młodzież. Żadnego szacunku dla starszych. Za moich czasów to dopiero było... - gderanie z wnętrza przejścia nasilało się. Celestia weszła do tunelu i zamknąwszy za sobą drzwi, ruszyła przed siebie. Na szczęście zdołała wykrzesać z siebie tę odrobinę magii, by oświetlić drogę. - … i pamiętam jak... eee... co to ja miałem... zbliż się i zacznijmy handel... a więc, w sześćdziesiątym trzecim poszliśmy...


- Ubij dziada, albo ja to zrobię - błagała Molestia - Proszę.. będę grzeczna... nie będę clopać do wszystkiego, co żywe... tylko niech już przestanie...


Księżniczka twardo zniosła epicki monolog kucyka. W końcu dotarli do krańca korytarza. Celestia zwróciła się do kucyka.


- Co jest po drugiej stronie? Swoją drogą, chętnie poznam twe imię.
Ogier odwrócił się.

- Mów mi Niac. Draced Niac - głos kucyka zmienił się. Po epickiej geriatrii nie pozostał nawet ślad - Za tą ścianą powinna być zbrojownia. Większości broni prawdopodobnie nie widziałaś na oczy, ale mogę ją dla ciebie za darmo zidentyfikować. Otworzę przejście. O tej porze nie powinno tam być nikogo.

Draced podszedł do ściany i nacisnął kopytem kilka cegieł. Ściana zgrzytnęła i opadłą w dół. Celestia z kucykiem weszli do przestronnego pomieszczenia. Pustego pomieszczenia... zdjęto nawet tynk ze ścian...

- Dobrobyt, że aż bije po oczach - Trollestia nie mogła się powstrzymać od komentarza.

Celestia rozejrzała się. W rogu stał nieduży stolik na którym leżał łuk i zwinięte w pęczek strzały.

- Dobre i to... - westchnęła biała klacz. Łuk był bardzo mało popularną bronią w Equestrii, głównie ze względu na kwestię jego użycia. Kopyta kompletnie uniemożliwiały skuteczne użycie tej broni. Jednorożce wolały też znacznie prostszą w użyciu kuszę. Celestia potrafiła jednak dość dobrze strzelać. Podniosła magią broni założyła cięciwę. Naciągnęła “na sucho”.

- Niczego sobie, do walki w sam raz - mruknęła do siebie. Rozejrzała się po pokoju w poszukiwaniu czegoś, co zastąpiłoby jej kołczan. Wzrok Celestii zatrzymał się na przeciwległym kącie zbrojowni. Na dość pokaźnej stercie śmieci leżała sporych rozmiarów... pluszowa maskotka. Księżniczka od razu rozpoznała tego kucyka. Zielona klacz z Cutie Markiem liry była znana Celestii bardzo dobrze. Lyra była wszak jedną z druhn na ślubie księżniczki Mi Amore Cadenzy.

- Skąd to tutaj się wzięło? - zapytała sama siebie Celestia. Podniosła magią maskotkę i przeniosła na stół. Zaraz też wróciła do poszukiwań. Spojrzała na Draceda. Kucyk drzemał w najlepsze na środku zbrojowni.

- Tak! - ryknęła w jej umyśle Trollestia - łap za kostkę. Mam pomysł!

- Jak to jeden z  twoich słynnych, godnych Ponyburgera sucharów, to daruj sobie i skup się na tym, by wydostać nas z tego pokręconego zamku.

- A co właśnie robię? - fochnęła się Trollestia - bierzesz tą kostkę, czy nie?

- Ehh... niech będzie - Celestia położyła przedmiot na stole - co mam z tym zrobić?

- Pamiętasz, co mówił stary wcześniej? - zaczęła Trollestia - Wrzuć pluszaka do kostki. Do tego sześć klejnotów i gotowe!

- Gotowe, co? - Celestia jak zwykle miała problemy z ogarnięciem pomysłów Trollesti - I skąd wezmę tutaj klejnoty?

- Jak to skąd? Nosisz je ze sobą, mimo iż teraz to tylko Twilight i reszta jej ekipy ma ich używać. Zresztą mogłabyś im w końcu powiedzieć,że to zwykłe kamyki i całą ta moc czerpią z potęgi przyjaźni. Wrzucaj pluszaka i kamyki do kostki i mielimy!

Po chwili wahania maskotka i sześć klejnotów zniknęły we wnętrzu tajemniczego przedmiotu. Kostka zaświeciła się. Celestia ostrożnie otworzyła przedmiot i sięgnęła  do środka.

- I nic! Na dodatek klejnoty harmonii szlag trafił! - warknęła księżniczka.

- Obejrzyj Lyre dokładnie - odezwała się Trollestia, choć w jej głosie czuć było pewną wątpliwość.
 

Celestia obróciła w powietrzu kilka razy maskotkę. 



- Nic się nie zmieniło, co dalej pani “dobra rada”?



- Nie spojrzałaś w jedno miejsce... - niespodziewanie odezwała się Molestia.



Celestia obróciła pluszaka raz jeszcze i zajrzała pod ogon.



- Perfekt! - ryknęła Molestia - I kołczan jak znalazł. Ładuj strzały w Lyrę i zmiatajmy stąd. Brohoof siostra! - zawołała do Trollestii.



Odgłos przybijanego brohoofa targnął umysłem Celestii. Księżniczka, czerwona jak cegła, zaczęła wkładać strzały do pokaźnych rozmiarów otworu w maskotce. Założyła kołczan na grzbiet i z gotowym do strzału łukiem ruszyła w kierunku kilku drzwi. Usłyszała za sobą głos Draceda.

- Pierwsze drzwi prowadzą do koszar, drugie na plac ćwiczeń, trzecie do wieży. Ostatnich nie jestem pewien, nigdy z nich nie korzystałem. Którędy pójdziemy?

Decyzja Celestii

1) Pierwsze drzwi (koszary)
2) Drugie drzwi (plac ćwiczeń)
3) Wróć tajemnym przejściem
4) Idź do wieży
5) Wybierz tajemnicze drzwi

55 komentarzy:

  1. 5) Trochę dziwny ten pomysł z kołczanem, ale co tam XD.

    OdpowiedzUsuń
  2. 1) Pierwsze drzwi (koszary)
    2) Drugie drzwi (plac ćwiczeń)
    3) Wróć tajemnym przejściem
    4) Idź do wieży
    5) Wybierz tajemnicze drzwi biore wszystko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Physics has been defeated...
      Gratulacje, mocium panie, taki suchar, że aż tost.
      A co do wyboru... Mamy trzy lokacje oraz tajemnicze drzwi, za którymi może być wszystko, nawet Młot Bojowy Boga Odyna +8 do charyzmy albo od razu straszliwe królestwo Maredor, gdzie Celestia będzie musiała zanieść Kopyto Władzy i cisnąć do wulkanu. Jedno, by wszystkimi rządzić, jedno, by wszystkie odnaleźć... Idziemy na całość - drzwi piąte. Chyba że, naturalnie, pójdziemy wszędzie. W tym samym czasie.

      Usuń
  3. Nie powinno być Cain Drakced przypadkiem? :3
    Tajemnicze drzwi są tajemnicze. 5

    OdpowiedzUsuń
  4. Wykorzystanie "słynnej" maskotki Lyry +, ale niezbyt mi się podoba to z elementami ... -
    I wybieram 5

    OdpowiedzUsuń
  5. Aż zachciało mi się grać w Diablo 2 :3, a wybieram 5

    OdpowiedzUsuń
  6. 5 spróbuj wejść do tajemniczych drzwi, no niech idzie do tajemniczych drzwi

    OdpowiedzUsuń
  7. Niec decyduje... idziemy spać. 5 po za tym

    OdpowiedzUsuń
  8. 1,2,3 i 4 nie wchodzi w grę, bo na pewno będą się tam czaić changelingi. 5 też nie wydaje się nie najlepszym wyjściem, ale jest szansa że ich tam nie będzie. Wybieram 5.

    OdpowiedzUsuń
  9. 5, Jestem najbardziej oryginalna z Was wszystkich :p

    OdpowiedzUsuń
  10. 5.....
    Tak, tym razem wszyscy dobrze wybierają :D

    O! Jednak nie wszyscy....

    OdpowiedzUsuń
  11. 2, bo plac ćwiczeń najczęściej jest na świeżym powietrzu, więc z tamtąd można by dowiedzieć się czegoś więcej, o terenie na którym jest więziona i zacząć planować ucieczkę :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Chciałam być oryginalna i wybrać 5. Na to samo wpadło przede mną ok. 20 osób...
    Niech będzie 5

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie będę wychodził przed szereg.5)

    OdpowiedzUsuń
  14. 5 po raz pierwszy, 5 po raz drugi i 5 po raz trzeci wybrane!

    OdpowiedzUsuń
  15. Nieznane zawsze najciekawsze? Niech zatem będzie 5.
    "Obejrzyj Lyre dokładnie " czy "Obejrzyj Lyrę dokładnie"? Wiem, wiem grammar nazi ;P

    OdpowiedzUsuń
  16. 5 na pewno będzie tam bonus .

    OdpowiedzUsuń
  17. Już 3 raz moja Opera gryzie się z postami z tej serii, czy to tylko u mnie czy ktoś z was tez tak ma?

    OdpowiedzUsuń

Tylko pamiętajcie drogie kuce... Miłość, tolerancja i żadnych wojen!