mnie nie widać! yay!

czwartek, 22 marca 2018

W osiemdziesiąt dni dookoła świata


Świata kucyków oczywiście. A dokładniej nawet bliżej – nadal jesteśmy ograniczeni do samej Equestrii i kilku miejsc z nią sąsiadujących (m.in. Yakyakistan, Dragon Land, Griffonstone), ale to nadal wydaje się jedną stroną globu. Oczywiście, o ile nie okaże się, że Equestria jest płaska jak Applejack.

W trakcie siedmiu sezonów, oprócz wymienianych wcześniej Canterlotu i Kryształowego Imperium, poznaliśmy całkiem ciekawe stadko mniejszych (Appleloosa, wioska Starlight) lub większych (Manehattan, Cloudsdale) miejscowości. I nie tylko. To też tereny niezamieszkałe, ruiny pałaców (Zamek Dwóch Siostr), megality (Ponyhenge), dalekie kraje (Yakyakistan). Miejsca pojawiały się w miarę potrzeb i stanowiły niekiedy bardzo ciekawie przemyślane lokalizacje. A zaczynaliśmy od drobnego fragmentu...

Powoli, miejsce na mapie się zapełniało nowymi miastami, wioskami, stertami kamieni i wszystkim, co tylko potrzebne w danym odcinku. Obszar powiększał się coraz bardziej i bardziej...

Aż wreszcie nadszedł film kinowy, jeszcze bardziej rozszerzając znany świat. Z aktualnie wypuszczonych (oficjalnie) materiałów dotyczących ósmego sezonu wynika, że... cały ten świat zostanie „skompresowany” w Ponyville. Czyżby groziło nam cofnięcie siedmiu sezonów rozwoju geograficznego?


I tak...

I nie...

Pozornie nie będzie trzeba się już nigdzie wybierać, by móc porozmawiać, czy też pomóc nieznanej wcześniej rasie (jak choćby żyjącym w izolacji hipogryfom). Teraz wystarczy, że to oni przylecą do Ponyville. Po co się męczyć i rysować podwodny świat, jak Wieś Pony już dawno wzdłuż i wszerz namalowana. Odpada też renowacja góry Auris, którą to hipogryfy porzuciły, a po wydarzeniach z filmu w zasadzie mogły by ją zasiedlić na nowo. To tyczy się też i innych rejonów. Yakyakistan, Dragon Land, Griffonstone. Wszyscy mają teraz powód, by być na miejscu, a pieniądze na delegacje służbowe Mane6 (+Starlight) można będzie przeznaczyć na inne cele (jak choćby na pączki dla Celestii). Wszelkie problemy przyjaźni można teraz upchnąć w jednym miejscu.

A przecież Equestria jest niemal wyludniona (wykuczona?). Gdzie te wioski? Miasteczka? Drogi pełne kucyków? Kawiarenki? Miejsca jest na dziesiątki nowych miast, miasteczek. Nawet całe, dotychczas nieznane nam krainy spokojnie znajdą swoje miejsce. Co nowego można pokazać? A choćby Imperium Zebr (a jak nie imperium, to chociaż mała wioskę. Cokolwiek!). Możliwości ogranicza tylko wyobraźnia twórców.

Przejdźmy do sedna. Co lepsze? Bazowanie na doskonale znanych lokacjach, na sprawdzonych i lubianych miastach i miasteczkach z ich jakże lubianymi mieszkańcami (bo kto by nie chciał zobaczyć ich więcej?), czy pisanie wszystkiego od nowa. Nowe miejsca i nowe postacie i... ryzyko odrzucenia przez widza. Którą drogą pójdzie nadchodzący sezon?

9 komentarzy:

  1. XD w 80 dni dookoła świata - moja obecna lektura

    OdpowiedzUsuń
  2. To nie jest tak, że cały sezon 8 będzie się odbywał w Ponyville (więcej nie napiszę, żeby nie publikować informacji z wycieków).

    OdpowiedzUsuń
  3. Na tej mapie nie ma Królestwa Podmieńców!!! Czemuuu???

    OdpowiedzUsuń
  4. Może i wtedy była spłaszczona ale nie do końca kredke, może sprawdź czy ci Celestii parasprity nie porywają i zostaw AJ w spokoju ;) ;) ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ps. Akurat spojrzałem na YT i masz tu coś specjalnie dla ciebie polineks niespodzianka https://youtu.be/Z9_BAWdtva8
      I sorry że tak usuwamy jeszcze się nie przyzwyczaiłem do nowej klawiatury na tel

      Usuń
  5. Cokolwiek by nie pokazali, zawsze znajdą się tacy, których to nie zadowoli.

    OdpowiedzUsuń

Tylko pamiętajcie drogie kuce... Miłość, tolerancja i żadnych wojen!