mnie nie widać! yay!

poniedziałek, 15 stycznia 2018

Muzyka moim życiem #13 – Czy na pewno pechowo?


Pechowa trzynastka? Ale czy na pewno? Sprawdź sam!



Zaczniemy dziś od Eliasa Frosta i jego... orchestrala. Bo ile można coverować piosenki? Miła odmiana.


[ORCHESTRAL]

„Luna's Future” w nowym wydaniu z większą liczbą instrumentów. Za dużą. Od tego nadmiaru główny rytm się gubi :/


[ORCHESTRAL]

W tym momencie puszczam oko do miłośników klasycznego rocka, gdyż oto Hendrix... ale w wersji ponified ;v


[ROCK]

„Ponies RPG Song” to kolejna piosenka od Przewalski's Ponies w całości po rosyjsku.


[ALT. ROCK]

Cover od Silver Note i Sterling Fusion.


[ROCK][COVER]
Spóźnione święta w klimacie jazz od PegasYs i BlueBrony w utworze „Jujubees and Jubilee”.


[JAZZ/ELECTRONIC]

Chilloutowy kawałek z wokalem od Totalspark.


[CHILLOUT]

Aby jeszcze bardziej się wychillować, polecam ten oto trap.


[CHILL TRAP]

To prawdopodobnie też jest trap, ale że ja się słabo znam...


[MELODIC TRAP]

Zremasterowana wersja „Revolution” od FelonOnBass.


[ELECTRONIC]

Glitch-hop ze wschodnimi klimatami od Homage.


[GLITCH-HOP]

Dynamiczne „The Magic Inside” w gatunku happy hardcore.


[HAPPY HARDCORE][REMIX]

Vecodex jest debiutującym muzykiem, jako próbkę wybrałem „Gramophone Party”.


[FUTURE HOUSE]

Coś bardzo, bardzo dziwnego >.>


[HIP-HOP/KRONGCON/GAMELAN/TEMBANG SUNDA]
wcale nie skopiowałem z opisu >.>

Orchestral z Luną w miniaturce.


[ORCHESTRAL]

Przyjemna solówka na pianinie od Ataraxia.


[PIANO]

Covery pianistyczne nie mają końca na kanale Thunder Dash.


[PIANO][COVER]

Czy dzisiejszy post był pechowy (czyt. słaby)? Oceńcie sami!
Tymczasem się żegnam, by udawać, że mam życie. Bajo.
nie bij za złe tagi ._.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tylko pamiętajcie drogie kuce... Miłość, tolerancja i żadnych wojen!