Magiczny Pulpit 167 – Czas być super!

[0]

„Wy, ptaki macie wybór. Albo pozwolicie na to, żeby parzystokopytny Storm King mówił wam, jak macie żyć... albo znów możecie stać się super!”
Rainbow Dash, 6.10.2017

Tydzień. Tydzień do Świąt, tydzień do końca pierwszego semestru (przynajmniej w moim województwie) i tydzień do... następnej edycji Magicznego Pulpitu. Ale zanim to nastąpi, zerknijcie na znajdujące się poniżej tapety z Elementem Lojalności – Rainbow Dash!

[1]

Rainbow Dash, jak każda mała klaczka, cały rok czekała na ten jeden wyjątkowy dzień. Dzień, który mimo tego, że wypada w zimie, jest bardzo ciepły.

[2]

Nie ma chyba w Equestrii kucyka, który nie cieszyłby się Wigilią Serdeczności. To czas, który można spędzić z bliskimi, świąteczne potrawy i piosenki. No i prezenty.

[3]

W Equestrii – w przeciwieństwie do naszego świata – nie ma Gwiazdora, kucyki same wręczają sobie prezenty. Mała Dashie cały rok zbierała na przeróżne sposoby pieniążki, by sprawić swoim rodzicom niespodziankę w ten magiczny dzień.

[4]

Fakt, rodzice Rainbow dalecy są od ideału, ale Rainbow całe życie kocha ich całym swoim sercem. Od stycznia aż do ostatnich dni przed świętami pegazica ciężko pracowała.

[5]

Na prezent dla rodziców odkładała nawet wygrane z zawodów. A tych wygranych miała na swoim koncie wówczas bardzo mało.

[6]

Tak więc mała Rainbow Dash budziła się, szła do szkoły, a po lekcjach trenowała dwie godziny, by po powrocie do domu sprzedawać lemoniadę czy roznosić ciasteczka po domach.

[7]

Dashie miała trzy marzenia. Jednym z nich była wygranie naprawdę dużego wyścigu, drugim danie swoim rodzicom wspaniałego prezentu, a trzecim... posiadanie rodzeństwa.

[8]

Dziś wiemy, że jest członkinią Wonderbolts, ma młodszą siostrą – przybraną co prawda, ale zawsze – a z rodzicami żyje jej się jak nigdy wcześniej.

[9]

Ale wróćmy do jej młodzieńczych lat. Tydzień przed Wigilią Serdeczności mała Rainbow wyjęła ze swojej skarbonki uzbierane pieniądze.

[10]

Przeliczyła oszczędności, po czym z powrotem schowała je do skarbonki i trzymając ją pod pachą, poleciała do sklepu kupić prezent dla rodziców.

[11]

Plan miała już dawno opracowany. Przy sklepach czekać na nią miała Fluttershy ze swoimi rodzicami. To u nich Dash chciała schować prezent dla swoich rodziców.

[12]

Długo zastanawiała się, co najbardziej ucieszyłoby jej rodziców. W wyborze pomagała jej rodzina Shy, z którą ród Dash znał i przyjaźnił się od bardzo dawna.

[13]

W końcu udało jej się wybrać odpowiedni podarunek. Niestety, brakowało jej pięćdziesięciu złotych monet, by móc go kupić. Rodzice Fluttershy, mimo że niezamożni, postanowili pomóc przyjaciółce córki.

[14]

Kupili prezent i wspólnymi siłami przetransportowali go do domu państwa Shy. Podarunek został schowany w pokoju rodziców Fluttershy.

[15]

Dumna z siebie Rainbow Dash podziękowała państwu Shy i ich córce za pomoc i wróciła do domu, jeszcze bardziej niż zazwyczaj nie mogąc doczekać się Wigilii Serdeczności.

[16]

Dni mijały bardzo powoli. Trwały już ferie świąteczne. Większość czasu Dash poświęcała więc na ćwiczenia lotnictwa.

[17]

Dwa miesiące po Wigilii Serdeczności odbyć się miały zawody, które zamierzała wygrać. Widząc jednak Spitfire wiedziała, że sporo brakuje jej do celu.

[18]

A gdy nie ćwiczyła, to wałęsała się po Clousdale, nie bardzo wiedząc, co robić. Na pięć dni przed Wigilią Serdeczności nadszedł jeden z jej ulubionych momentów – ubieranie świątecznego drzewka.

[19]

Gdy choinka była już ubrana, przyszła pora na udekorowanie całego domu i podwórka. W jej domu duch świąt był coraz bardziej żywy.

[20]

Następne dni zleciały bardzo szybko, bowiem cała rodzina zajęta była przygotowywaniem Świąt Serdeczności.

[21]

Świąteczne wypieki i potrawy, które każdy kocha, a zasmakować je można tylko w tym szczególnym dniu. Śpiewanie świątecznych piosenek podczas wykonywania prac. 

[22]

Wieczór przed Wigilią Serdeczności Dash była bardzo zmęczona, szybko więc zasnęła, śniąc o jutrzejszym dniu. O radości, którą sprawi swoim rodzicom.

[23]

Gdy wstała, rodzice wykonywali ostatnie przygotowania. Prezenty pod choinką już leżały. Rainbow niczym grom poleciała do domu Fluttershy po swój prezent.

[24]

I choć w tym dniu Rainbow sprawiła ogromną radość swoim rodzicom i uważała te święta za najlepsze w swoim życiu....

[25]

...to po spotkaniu pozostałych reprezentantek Elementów Harmonii wie, że najlepsze święta nie mogą się odbyć bez nich.

[26]

W końcu najpotężniejszymi magiami we wszystkich możliwych światach są miłość i przyjaźń, które przetrwają każdą z burz... jeśli są prawdziwe.

[bonus]

Rebus:

Wszystkie Magiczne Pulpity

FGEWallPapersStack