mnie nie widać! yay!

piątek, 24 listopada 2017

Magiczny Pulpit 164 – Starlight Glimmer (feat. Trixie) [Nie, to nie jest clickbait dla Uncommon_Nicka]


„Ja wiem, jak to jest rządzić innymi poprzez zastraszanie. I wiem, jak to jest zmuszać wszystkich, żeby robili, co chcesz. Ale to był błąd. Dobry przywódca nie zmusza poddanych, aby wyrzekali się tego, kim są! Wspiera ich, żeby byli wyjątkowi. I akceptuje, kiedy któryś znajdzie lepszą drogę.”

Starlight Glimmer, 20.11.2016

Przyszedł czas na zakończenie tygodnia roboczego. Zapraszam Was zatem do posta, dzięki któremu będziecie mieli okazję odświeżyć swój pulpit, zwłaszcza jeśli lubicie Starlight Glimmer.  Z drobnym dodatkiem Trixie. I Sunset, Twilight oraz Moondancer. Ale starczy tych spoilerów. Niech przemówią tapety.


Usiądź wygodnie, pod kocykiem się grzej. I wsłuchaj się w ton opowieści tej. Razu pewnego zdarzyła się historia ta, dzięki której Equestria wciąż trwa. Nie każdy tę historię zna, lecz zapewniam, że jest autentyczna.

[2]

Do kraju pełnego uroku zawitał statek pełen mroku. Na pokładzie bandziory z sercami czarnymi i planami miernymi. Zacumowali łajbę u brzegu, skrzypieli, idąc po śniegu. Kapitan ich z drewnianą nogą dla każdego był przestrogą.

[3]

O jego niecnych uczynkach słychać było nawet na najdzikszych wyspach. Srebrnobrody się zwał, kto go zauważył, wnet wiał. Cel jego był jasny: chciał swoje spełnić sny. By tego dokonać, za cel honoru wziął sobie potwora pokonać.

[4]

Jednak by mógł o tym choćby pomarzyć, wpierw parę artefaktów musiał zdobyć. Wraz ze swą wierną załogą wyruszył na poszukiwania, zmuszając wioski do natychmiastowego ewakuowania. Łupu pragnęło jego serce, a żądza ta była ogromna wielce.

[5]

Przemierzał wyspy wzdłuż i wszerz, co go napędzało, dobrze wiesz. Poszukiwania nie przynosiły efektu, nie potrafił odnaleźć upragnionego obiektu. Wyspa za wyspą nie dawała mu odpowiedzi, wciąż jednak miał nadzieję, że jakiś pomysł go nawiedzi.

[6]

Przeszukiwał księgi dniami i nocami, żywiąc się morza owocami. Wszystko na nic się jednak zdało, odnalezienie artefaktów znajomości mapy z iksami żądało. A tych gdzie szukać, nie wiedział nikt, ostatni płomyk nadziei znikł.

[7]

Przybył do portu w przesilenie nocne. I to okazało się dla niego pomocne. Wieczór był tuż tuż, załoga odpoczynku od morza pragnęła już. Przybyli do brzegu i do karczmy udali się w biegu. A tam bardka nie wiedząc co czyni pewnie, Srebrnobrodemu odpowiedzi podała śpiewnie.

[8]

Pieśń o zaginionym skarbie traktowała. I jak do niego dotrzeć podawała. Udaj się tam, na północ rusz. Za Equestrią samotna wyspa tuż. W dal udaj się, sam w te z wielu dróg. Co wiedzie hen pod skalny łuk, którego broni żywych wróg.

[9]

Idź drogą stromą i na północ wprost. Lecz zapłata się należy, by przejść przez szklany most. U kresu podróży wrak statku się wyłoni, co nigdy nie zatonął w wód mrocznej toni. Pośród klejnotów na okrętu dnie, na pytanie przyjdzie odpowiedzieć ci bezbłędnie. Lecz radzę ci, baczenie miej. Skarb oddany zostanie sercu o dobroci olbrzymiej. A za podłość ogromy kolos, zakończy twój nędzny los. 

[10]

Choć jego sercu wiele brakło do dobroci, wyruszył z pewnością, że wrak ów ze wszystkiego ogołoci. W głowie wciąż powtarzał instrukcje, wierząc, że to nie są fikcje. Kapral podsunął pewien plan podły, który miał sprawić, by marzenia kapitana się ziściły.

[11]

Każdy tutaj słyszał o Fluttershy. Jeśli nie, sąsiada swego zapytaj. Owy pegaz miał serce szlachetne wielce. Element dobroci miłośniczka zwierząt reprezentuje, Siwobrody pomyślał więc, że na nią zapoluje. Gdy Fluttershy schwytano, zaraz jej przyjaciółki poinformowano.

[12]

Cała szóstka kucy ruszyła na ratunek, po drodze napotykając się na wiele niespodzianek. Twilight i reszta nie mogły gonić pirata, gdyż nie miały statku. Ich serca stały się pełne smutku. Wnet Starlight zabrała głos, proponując by do gonitwy użyły niebios.

[13]

Wciąż miały jednak sporo do nadrobienia, złowrogiego statku bliskie były zgubienia. W międzyczasie Siwobrody pokonywał przeróżne przeszkody. Dotarł do wyspy upragnionej, tak bardzo jego sercu cennej.

[14]

Jak w legendzie – droga była stroma, szansa na jej przejście znikoma. Ostrożnie stawiał kroki, odganiając natrętne sroki. Dotarł wreszcie na most szklany, przez minotaura pilnowany. Pewny siebie podszedł do strażnika, udając zagubionego podróżnika.

[15]

Zatrzymaj się, intruzie! Zapłać lub dam cię na pożarcie Meduzie. Siwobrody nie zląkł się jego słów, do każdej walki był gotów. Złota nie zamierzał tracić, wolał przy walce się napocić. Dobył tedy miecza, wierząc, że załoga go ubezpiecza.

[16]

Minotaur nie był w ciemię bity, utarł nosa niejednemu wojownikowi elity. Załoga Siwobrodego padła raz-dwa. Siwobrody klęknął, patrząc jak minotaur na jego kamratów spluwa. Oddał swe złoto. Możesz przejść, nędzna istoto. 

[17]

Następnym jego celem był skalny łuk, do którego prowadził kruk. Siwobrody sam z Fluttershy pragnął już odnaleźć ten raj. Kres jego wędrówki był blisko, droga była nienisko. Przyjaciółki Fluttershy były kilka kroków za nimi, pokonując przeszkody sposobami swoimi.

[18]

Łuk skalny był iście spektakularny. Przechodząc pod nim Siwobrodemu zabrało w piersiach dech. Nie wiedział, że ta wyprawa przyniesie mu pech. Szedł dalej, poszukując wraku i przechodząc obok starego wiatraku.

[19]

Znalazł cel upragniony. Statek rozwalony, lecz nie zatopiony. Pognał co sił w nogach, a Fluttershy czuła w sercu strach. Na dnie skarb spoczywał, straszliwe zimno ich ciała przeszywał.

[20]

Gdy do skarbu dotrzeć zdołali, przez syrenę grzecznie zostali przywitani. Ja odpowiem na twe pytania, syreno. Jeśli poprawnie, jej skarb przekażesz jeno.

[21]

Kto nie mówi, lecz zna każdy język? Siwobrody zastanowił się chwilę. Jeśli błędnie odpowiesz, skończysz w mogile. Wypowiedź ta wywarła presje na kapitanie, bał się, że skończy marnie.

[22]

Po namyśle odpowiedź swą dał. Syrena zaczęła śmiać się, a jej śmiech niósł się w dal. Nadszedł kres twych przygód, nie dla ciebie moc mych nagród.  Bo choć odpowiedź była prawidłowa, syrena wiedziała, że interesuje go tylko nagroda. I Siwobrody wchłonięty został przez wodę, kończąc swą ostatnią przygodę.

[23]

A Fluttershy została uwolniona, do domu wraz z przyjaciółmi odstawiona. Lecz Siwobordy nie poległ wśród chłodnej wody. Legendy głoszą, że można spotkać jego załogę na wodach nocą.

[24]

Czy prawda to czy nie, każdy sam podda ocenie. A jeśli wy chcecie odnaleźć skarb stracony przed wiekami, upewnijcie się, że wasze serca wypełnione są dobrymi uczynkami.

[25]

Nie mam już pomysłu na ciąg dalszy opowieści, zakończymy więc chyba postu tego treści. Niech wyobraźnia będzie z wami, nie dając wam kłopotu z rymami.

[bonus]

W następnym Pulpicie:

Wszystkie Magiczne Pulpity

FGEWallPapersStack

20 komentarzy:

  1. Co wy tak Uncommona ostatnio rozpieszczacie? Czy się może wszyscy na Trixie przerzucili?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trixiznaizm? :D brzmi super :P

      Usuń
    2. Trixie po prostu nie da się nie lubić.

      Usuń
    3. Owszem, ja się przerzuciłam. Na Trixie i Starlight Glimmer tak konkretnie.

      Usuń
    4. A może Uncommon_Nick to choroba i się zaczyna rozprzestrzeniać?

      Usuń
    5. MrOmg A może Trixie jest po prostu najlepszym kucykiem?

      Usuń
    6. Nie. Najlepsza jest Księżniczka Przyjaźni Twilight Sparkle, a zaraz po niej Pani Nocy Księżniczka Luna.

      Usuń
  2. *O_O*
    Szok, niedowierzanie, ten dzień nadszedł. Jeden z Najlepszych (jeżeli nie najlepszych) shipów doczekał się (prawie całego) posta.

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Jej, będzie w następnych pulpitach.

      Usuń
    2. Pinkie, nie mogę się nacieszyć.

      Usuń
    3. Wchodzę i patrzę "16 komentarzy". Myślę sobie, ło, aż tyle osób coś napisało pod tapetami!? A potem się okazuje, że połowę umieścił Betonowy Jeż.

      Usuń
    4. Rysunkowa Sucharia Zapraszam w takim razie do posta o (pięknej) nazwie "For Glorious Trrrixie!" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

      Usuń
  4. * Dalej czekam na księżniczkę Celestię . 15 art i 18 są najlepsze .

    OdpowiedzUsuń
  5. My little pony skończyło się na "make friends with all"

    OdpowiedzUsuń

Tylko pamiętajcie drogie kuce... Miłość, tolerancja i żadnych wojen!