5 obrazków z kucykami, które stają się koszmarem #451

Środa! A wraz z tym dzień koszmaru, pełen kucyków w koszmarnej wersji. Najpierw Nightmare Moon. Białe kontury na czarnym tle robią piorunujące wrażenie. Spójrzcie na to złowróżbne spojrzenie. Całość emanuje wzrastającym niepokojem i poczuciem niebezpieczeństwa, które nas próbuje przewiercić na wylot.

Koszmarna Rarity nawet w tej formie emanuje pięknem. Zapewne duża w tym zasługa oszałamiającej grzywy. Gdy uświadamiamy sobie, że jest to traditional, szczęka po prostu opada. Ile trzeba było poświęcić czasu. Jednak końcowy efekt bardzo cieszy oko. Te gwiazdy, które kierunkują naszą uwagę na grzywę, robią niesamowite wrażenie.

Wierząc temu co czytałem, mamy tu do czynienia z Nightmare Cadance, a jedyne co mi przychodzi na myśl to WOW. Aura wzbita w powietrze i zbierająca się wokół rogu oszałamia. Do tego przewijająca się w tle grzywa sprawia, że nie mogę przestać podziwiać tego obrazu.

Koszmarna Twilight patrząca na nas z pogardą w czasie wieczornego lotu. Mam straszną słabość do kucyków w locie. Ciekawie prezentuje się róg i zebrana wokół niego aura.

Połączenie koszmaru i tęczy sprawi, że otrzymamy Rainbow w powyższej formie. Tu naprawdę urzeka mnie tło. Rozświetlone tęczą nocne niebo prezentuje się niezwykle okazale. Niesamowicie wyglądają również skrzydła czy sama grzywa. Ta tęcza nie zwiastuje jednak niczego dobrego.

No i bonusik. Nyx zasuwająca na akordeonie.

I paczka koszmarnych postaci ma tu swój koniec. Bardzo dziękuję wszystkim za uwagę.

Bajo!