Prace Victorii Luny

Portrecików czas! Kolejna paczka Victorii Luny tu jest, a wraz z nią... zresztą sami zobaczcie!
Dobry wieczór (w sumie jak to piszę jest godzina 10 rano :v), cześć i czołem, moje Lunarne Pucysie <3

Wracam dziś z nową paczusią artów prosto z Księżyca (ale czy są one niesamowite, to już sami oceńcie)

Dziś zaczynamy od...

...prostej animacji polegającej na mruganiu oczkami. Obydwa obrazki pochodzą z pewnego mojego YCHa, dzięki któremu zarobiłam swoje pierwsze pieniądze ^^
Tu właściwie nie wiem, co powiedzieć. Lubię mrugające kucyki i tyle starczy za komentarz :D

Teraz czas na Jedi Pony. Na tym arcie znajduje się moja ponysona – Antilia. Kocham Star Warsy i chciałam je połączyć z czymś, co kocham nad życie...

W sumie teraz bym sobie zrobiła jakiegoś arta z Jedi Pony :v
Taki szkic. Wyszedł nieźle. Prostota nie boli.

Teraz czas na kolejnego YCHa. Tym razem on jest statyczny, choć myślałam nad tym aby kucysie ruszały skrzydłami... Zrezygnowałam z tego z powodu zbyt dużej ilości pracy i braku odpowiednich przyrządów do tego typu pracy...
Chyba nawet lepiej, że zostały takie, jakie są. Rogom jakbyś dodała rowki, wyglądałyby bardziej naturalnie. Skrzydełka śliczne.

Szybki request, który czekał już zbyt długo na realizację.
Uuu! Ładnie wykonane. Silnie zaznaczony kontur i delikatny cień. Nieźle.

Kolejny portrecik z kredek akwarelowych. I tu jest pies pogrzebany – użyłam najciemniejszej kredki jaką miałam w odcieniu niebieskiego, a tu wyszedł jasny błękit. Poza tym podbródek jest trochę za duży...
Nom. Miałem zwrócić uwagę na podbródek, ale oki. Jak ja uwielbiam te uszy!

Lunałka pod wpływem magii doktorka Sombrero... Na samym początku tworzenia rysunku myślałam, aby dać jej koronę oraz ryngraf (toto czo nosi na szyi), ale ostatecznie przy pomocy Kucysiów z serwera EveryoneFGE na Discordzie zdecydowałam się dać jej własne emblematy, lecz z rzeczami, które posiada Celestia.
Nadal myślę, że tej ciemnej materii uciekającej z oka czegoś brakuje, ale nie wiem jak to określić. 

Woona się wita :>
Woona ma chyba za krótki pyszczek :D Albo za szeroki? 

Wiele osób marudziło na moje uszy, więc postanowiłam je nieco zmienić i nie tylko je. Dodałam „wystający policzek” (czy jak toto nazwać :v) przy lewym oku AJ. Zmniejszyłam nieco oczy(?) oraz chciałam wypróbować styl 2.5D.
Nie wiem czemu, ale momentalnie widząc ten portret, to się uśmiecham. Nieco za szeroko rozstawiłaś oczy. Przez to to bliżej jakby ucieka.

Kolejny GIFowy YCH z mrugającymi oczętami. Tym razem kucyś jest w skarpetkach :>
Pucyk w skarpetkach? Mrugający Pucyk w skarpetkach? Życie nabiera sensu :D Podoba mi się ta grzywa.

Szalone zakupy z Tijaszką i Wooncią. Jeśli zapytacie, czy pomysł pochodzi z odcinka „A Flurry of Emotions”, odpowiedź brzmi: nie. Owszem, wzorowałam się na tym epizodzie, ale pomysł narodził się z pewnego arta na DeviantArcie. Przedstawiał on ERRORSansa i jego przeciwnika InkSansa (obydwie postacie pochodzą z AU Undertale'a), gdzie jeden siedział w wózku wypełnionym musztardą, a drugi prowadził szalony pojazd przez supermarket.
To to już konkretna komedia, a zwłaszcza twarz Tii. Wydaje mi się, że głowa Celestii jest ciut za duża w porównaniu z resztą ciała. Plusik za grzywy i ogony.

Gift dla First Choice'a. W ostatnią sobotę (15.07) miałam okazję się z nim spotkać i dać mu rysunek do rąk własnych.
Kolejny ołówek. Naprawdę dobra robota. Zwłaszcza jeśli chodzi o cienie i grzywę.

Moja ostatnia praca. Powiem szczerze – nie podoba mi się. Dlaczego? Ponieważ czuję, że praca jest niepełna, że czegoś jej brakuje...
Może jakiegoś innego tła albo większego rozmycia na brzegach grzywy? Pomysł dość ciekawy. Może jeszcze wpadniesz na to, czego jej brakuje. Może też czytelnicy pomogą do tego dojść.

No dobrze, to tyle moje Lunarne Kucysie...
Dziękuję za kolejną paczkę prac.
Do usłyszenia wkrótce!