Prace Carmelii

Witam! Dzisiaj przejrzymy prace nadesłane przez Carmelię!

Hej! Po kilku miesiącach to znowu ja! ^^ Mam nadzieję, że moje prace ukażą się na blogu.
Nie umiem pisać wstępów czy coś, więc może po prostu podam już te linki... Prace podaję w kolejności od najstarszych do najnowszych.

LINK

Moja pierwsza praca na tablecie graficznym... Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że istnieje magiczna możliwość rozjaśniania kolorów, więc "cieniowaniem" tych plam raczej nie można nazwać.

Ja natomiast nie wiedziałem kiedyś, czym jest tablet graficzny! Na każdym jutubowym tutorialu myślałem, że artyści używają myszek! Co do pracy, to nie jest źle, trzeba trochę popracować nad tłem, oraz anatomią. Z opisu wnioskuję, że cieniowanie już poprawiłaś.

LINK

Moja OCka, Frenetic Quill (ona jest chyba na wszystkich przesłanych przeze mnie pracach, ale to nic xd). Miało być stylem Tima Burtona, ale chyba znów coś nie wyszło.

Jak to nie wyszło?! Gdy tylko zobaczyłem tę pracę, od razu wiedziałem do czego ma nawiązywać tenże styl! Dla mnie bomba!

LINK

Kiedy nudzi ci się na historii...

Sądząc po dacie, nie nudziłaś się na historii wiele dłużej.

LINK

Kilka miesięcy przerwy od rysowania i zmieniłam styl. Nie wiem czy na lepszy... Może?

No nie wiem, na pewno pyszczek żółtego wygląda jak ziemniaczek, ma on także za długi róg w porównaniu do rozmiarów swego ciała. Widzę tu jednakowoż postęp w cieniowaniu!

LINK

No i znów Fren, tym razem wydanie zimowe.

LINK

Teraz dopiero zauważyłam,że na chwilkę wróciłam do swojego starego stylu... Te cosie na kopytach miały być łyżwami :///

LINK

Tu z kolei zmieniłam Fren znaczek, ponieważ uznałam, że tamten jest do bani.

Ta praca jest całkiem dobra, sposób w jaki ją wykonałaś, mówi nam dużo o osobowości kucyka, tło dopełnia obrazek idealnie!

LINK

I ostatnia praca robiona... Tydzień temu? Jakoś tak. Rysowałam to dla moich koleżanek, miały przedstawiać naszą trójkę jako kuce. Pomińmy proszę to beznadziejne tło i skupmy się na samych kucykach, dobrze?

Tutaj widać duży postęp w stylu, pamiętaj jednak, by nie przesadzić z długością i... ''chudością''? kończyn, gdyż niebezpiecznie one zmierzają do zniknięcia...

Co Wy drodzy czytelnicy sądzicie o tej paczce prac? 

Zapraszam do komentowania!

Pozdrawiam!