Prace Ruhisu - druga recenzja

Kilka słów wstępu:
Druga recenzja prac Ruhisu pojawia się na życzenie samego autora, który (podobnie jak część osób w komentarzach) nie był zadowolony z recenzji wykonanej przez Yawina. Osobiście śledziłem temat na bieżąco, jednak swoją opinię na temat tamtych wydarzeń pozwolę sobie zostawić dla siebie. Nie chcę jednak kneblować ust redaktorom, w których postach nie dopatrzyłem się poważnych uchybień. A z opiniami jest jak z ulubioną klaczą z Mane6 - każdy ma własną (a przynajmniej jedną z sześciu).

Dlatego też post Yawina powraca na bloga, a wraz z nim pojawi się także ten, będący moją opinią na temat prac Ruhishu. Od razu zastrzegam, że nie jest to kontrrecenzja, nie będzie to też przyklaskiwanie Yawinowi, ale coś własnego. Znacie mnie, nienawidzicie, wiecie, że lubię bardziej zachęcać artystów niż dołować, ale potrafię też wypunktować błędy. Zapraszam!
Trzeciej recenzji już nie będzie




Ocek na nightmare night przebrany za Xenę

Ruhisu, z tego, co zauważyłem specjalizuje się w tworzeniu OCków, dla ludzi, którzy zamówili u niego pracę. Fajnie, widać, że artysta jest znany i lubiany. Pragnę tylko zauważyć, by nie rozpatrywać prośby o commisiona w kategoriach wielkiego sukcesu. Sam takie dostałem, a rysuję gorzej od Ruhisu.

Ten obrazek powyżej osobiście bardzo mi się podoba, choć Yawin powiedziałby, że to tylko "postać". Faktycznie, statyczna postawa, proste tło - po prostu gradient, nie owijajmy w bawełnę (ma to znaczenie, znam artystę, który cieszył się niedawno, że przestano jego obrazki tagować jako "simple background").
Ja widzę tu dużo fajnej gry światłem, cieniem, przyzwoite ułożenie włosów. Nie będę jednak fanem twarzy, jakie wykonuje Ruhisu - wydaje mi się trochę zbyt podłużna, nosek zbyt zaostrzony (to uwaga do większości jego rysunków). A ucho wygląd jak kluska :P Kompletnie nie warto odchodzić o serialowych wzorców, jeśli w pozostałych elementach wyraźnie się w nie celuje.

Ocek wiedźma

Jednak to bardziej kwestia "szerokości" głowy. Tutaj proporcje zachowane dużo lepiej i już mnie ten nos tak nie gryzie - prawda, mógłby być bardziej serialowy (a więc także bardziej naturalny - natura nie lubi ostrości w ciałach). Fajny strój, tak, zdecydowanie mi się podoba. Dynia wydaje się być trochę z innej parafii - narysowana innym stylem niż kucyk, a więc niespójność. Znowu zbyt proste tło. Serio, gdyby to był transparent, to byłoby lepiej.


Ocek pegaz przebrany za Foxy the Pirate

Tu chociaż tło jest zgrane z kolorem postaci, więc można je wybaczyć. ;)
A teraz randomowe opinie o tym rysunku z deviantarta Ruhisu:
Awesome and cute at the same damn time!
that's adorable
AW he's cute.
Why the hell did you make him a horse of all things

Cóż, wal się, ostatni komentujący!

Ocek Falloutowy

A tu mam już zastrzeżenia - oczy trochę za duże, pyszczek zepsuty, tło zbyt proste. Ale i tak ma w sobie coś z cukrzycy. Ale nie powala. Może nie takie było jego zamierzenie, by powalać, ale... nie zapisałbym (a na przykład dwa wyższe już prędzej).


Terra z Teen Titans
Szczerze? Niepodobna.
No chyba, że to tylko miał być lekki wzór. Zaraz pewnie doczepicie się, że wtedy jej włosy zlałyby się z ciałem. Cóż... wymyśl coś! Also: kopyta zdecydowanie a grube, w dodatku postać trochę... niska, co powoduje, że wydawała mi się w pierwszej chwili... gruba! I te ślady mające symulować ruch przy skrzydłach - trochę zbyt punktowe, przypominają jakieś kokony przyczepione do piór.


Beast Boy
Szczerze? Niepo... a dobra, już taki wredny nie będę.
Znowu za grube kopyta. Jest jakaś granica, gdzie grubość jest jeszcze słodka, a nieco dalej zaczyna przeszkadzać. Tak, przekroczyłeś ją w tę złą stronę.



Matka natura. Osobiście wyobrażałbym ją sobie inaczej ale klient nasz pan

Przynajmniej nie jest jednym z tych pretensjonalnych artystów, którzy nie narysują tego, co się nie zgadza z ich "wizją". Oczy postaci są najlepsze w tym obrazku, w pozostałych elementach jest tylko poprawnie. Skończysz z tymi gradientowymi tłami... proszę?!

 Wojownik Obsidian
Tutaj coś, co mogło być dynamiczne, ale końcowy efekt daje wciąż wrażenie statyczności. Na pytania, co w takim razie uważam za prawdziwie dynamiczne, czekam pod adresem email kupciesobiekropledooczualbomascnabolzadu@gmail.com

Zbyt grube kopyta, źle wykonany pyszczek, ale za to fajna grzywa, która dobrze kontrastuje z umaszczeniem kuca.

Commish na jaki czekałem. Wreszcie po taśmowo produkowanych ockach, commish którzy przedstawia jakąś konkretną sytuację. Romantyczne świętowanie urodzin klaczy po prawej, z panoramą Manehattanu w tle

No ale co ty? Robisz commishe, których tematyka ci się nie podoba, byleby się hajs zgadzał?Hheh, w sumie miałbym tak samo, gdybym miał czas zrobić te commishe, o które zostałem poproszony. :v Żartuję, to nie były commishe, tylko requesty. ;__; (nie no, jeden był chętny zapłacić).

Co do obrazka - fajnie, mamy tło, więc ja nie mam sposobu ponarzekać. Poza tym obrazek znalazł się w Drawfriend Stuff na EqD, więc co ja tam wiem... No ale jak ja patrzę na ten rysunek, to widzę tę jedną rzecz, która mi go psuje. A mianowicie twarz, a konkretnie pyszczek tej klaczki! Serio, gościu, jak można było to tak zepsuć?! Grrr może przesadzam, ale ja jestem na ciebie wściekły! Wściekły za to, że nie mogę jej zdzierżyć, a to centralny punkt obrazka. Można się też czepiać mniejszych rzeczy jak znowu zbyt dużego kopyta, nieprzezroczystego wina w pucharkach, że lampa wygląda jak narysowana na ścianie.

Ale poza tym to pewnie cieszysz się z tego rysunku. No i jest z czego, bo wyróżnia się na tle pozostałych. Dostał jednak tylko 600 wyświetleń na DA, a mój sprzed ponad 4 lat ponad 3 tysiaki: niepatrzcienatowstydmi więc widać, kto lepiej rysuje. :3

Jakiś facio
EqG style Brave Wing. Randomowa, raczej jednorazowa próba podjęcia się narysowania Brave Winga tak aby wyglądał jak facet z Equestria Girls:
A ja go nazwałem jakiś faciem. ;___; Wady i zalety mniej więcej jak w pozostałych twoich rysunkach. Z jedną różnicą: zbyt grube stopy zamiast kopyt.

Delicate Jay. Młodsza siostra Brave Winga. Historia w opisie obrazka:
http://ruhisu.deviantart.com/art/Brave-Wing-s-little-sister-Delicate-Jay-566016337
Znam, pamiętam ją z OCków. :v

Znowu pyszczek trochę średni, ale poza tym to ok. W dodatku kopytka są dobrej grubości. Ale pewnie mi to powiecie, że to dlatego, że niepełnosprawna, więc nie ma mięśni.
Swoją drogą określenie "kaleka" jest jeszcze oficjalnie jest neutralne, choć przez niektórych uważane za stygmatyzujące.

Trochę inaczej od wszystkich twoich pozostałych, ale przejąłbym się bardziej, gdyby tło to nie była biała kartka. No i nie wygląda jakoś supergrindmarkowo.


Lionjack, czyli spoiler wyciekłego odcinka Nightmare Nigh

Jakoś nie podoba mi się dobór kolorów. Takie matowe, przytłumione.
O, tło to coś więcej niż gradientowy myk. Coś zaczyna się dziać.


WIP commission dotyczący pewnej scenki z Fallout Equestria
Zostaw w ten sposób, uwielbiam takie. Zbyt zadarte pyszczki klaczy, ale poza tym - mega!


Królowa Manehattanu czyli Rarity Monroe
Super obrazek, którego znowu zepsuła twarz! No i te piankowe kopyta. Zbyt wąskie na górze, zbyt szerokie na dole. Ale mamy tło, mamy ruch, jest postęp!
O i teraz zauważyłem, że masz Patreona. Zobaczmy... 1 patron... słabo, ale daje 100$ miesięcznie! No, oby następni byli równie hojni. ;)

Commish - Pac-Man Pony
Wyjątkowo tu pyszczek mi się podoba, oczy tylko trochę za duże, ale teraz przejdę do oceny kucyka, a nie PacMana. To był żart, wyluzujcie! Coś z linią ust mi się nie zgadza i kopyta są prawie dobre.


Tengen Toppa Gurren Lagann. Yoko Littner

No, to jest fajne, Gdybym gustował w takich, to nawet byłoby dobre na tapetę. Więc skoro wszystko super, to powiem co nie wyszło: pyszczek, ucho, oczy (te ostatnie za duże).

Amber Drop dla Adalbertusa

Słusznie powiedzą ci, że cień tutaj, to kopiuj wklejka w perspektywie. Ale przynajmniej coś jest w tle. Pod względem anatomicznym, to jeden z lepszych kucyków.

Gotowe do wyjścia. Mała Wild Tempest gotowa do wyjścia na spacer z mamą i rozczuloną nad urokiem malucha ciocią Rarity

Oooo jakie to słodkie! Pyszczek Rarity to wiadomo, ucho AJ - to też już mówiłem. Tło jest, na obrazku jest historia - fajnie.

Spark Plug dla ElMutanto
Tutaj zwykłe tło aż tak nie przeszkadza, bo jest niestandardowe. Pojawiła się też przezroczystość, o której wspominałem. Pomijając znane z innych obrazków problemy - jest dobrze. Dużym zgrzytem - jest kopyto, na którym opiera głowę. Wygląda jak płaski naleśnik. W dodatku zbyt szeroki.


Bitwa o Hoth
Akcja, wybuchy, fajne tło, dużo się dzieje! Wygląda porządnie, choć gdyby tak wywalić wszystko poza tymi górami w tle (uwielbiam tę kreskę), to dopiero wtedy ustawiłbym jako tapetę.

My Little Brutal Legend. Eddie & Ophelia
BRRRRUUUTTTAAAALLL!
Świetny pic. Imho, czacha "brutala" jest mega - brutalna, specjalnie twardo ciosana, męska, brutalna, no. :v Dziewuszka ma jednak trochę zbyt podłużną głowę. Kopyta brutala... są duże i silnie, więc w sumie fajnie, ale to kopyto najbardziej na prawo - stary, przesadziłeś. Zaraz twoje nogi osiągną szerokość głowy. O, zaraz, mam sprawdzać, czy jego kopyto jest szersze od głowy dziewczyny?


Ogółem:
Myślę, że napisałem o pracach bardzo wiele dobrego. Pomijając mniejsze błędy (które dla mnie mają duże znaczenie, ale niekoniecznie muszą wpływać na odbiór u kogoś innego) prezentujesz równy, solidny poziom. I jak napisałem w komentarzu pod postem Yawina, uważam cię za jednego z lepszych polskich fandomowych artystów.
Być może oceniłbym cię lepiej, gdyby większość twoich prac była bardziej dynamiczna i nie skupiała się na posągu z kucyka wykonanym w ramach OC (sam takie obrazki przysłałeś, bro). Dodajmy do tego te małe błędy i potencjalna osoba nie zachwyci się takim rysunkiem, a przecież o to chodzi, jeśli chcesz przyciągnąć ludzi, by coś od ciebie zamówili.
Jak miałbym ocenić poziom, to jest dobry, wystarczający, ale wśród artystów fandomu zagranicznego oceniłbym na "średni". Średni w znaczeniu, że jest ok, ale nie zapada jakoś w pamięć. Oby chęć rozwoju i wsparcie grona fanów pozwalały na jego rozwój.

Na koniec parę rad:
Rada nr 1: Patrząc na link, jaki umieszczasz w obrazkach - wyraźnie starasz się zrobić ze swojego patreona swoją stronę główną (a może ktoś wejdzie, zapłaci). Nie winię cię, każdy chce zarobić. Po prostu jest to aż za bardzo widoczne.

Rada nr2: Tak, link do patreona na obrazku to słaba sprawa. Bitwa o Hoth - link do patreona, podpis - slry? Może jeszcze numer telefonu? Potem są płacze ludzi na Tumblerze, że usuwają ich podpisy z obrazków. Nie wyzłośliwiam się - mniej znaczy lepiej. Ktoś cię lubi, wejdzie na deviantarta, zacznie oglądać, potem rozważy płatną subskrypcję. Nikt (chyba...) po zobaczeniu jednego obrazka nie wskoczy od razu płacić ci X dolarów miesięcznie.

Rada nr 3: Olej te wszystkie commisiony i rób więcej dla siebie! Zabawa formą, stylem, kompozycją obrazka. Rozwiń swoje umiejętności. A tak to sprawiasz wrażenie (tylko sprawiasz, przecież cię nie znam, duh), że czekasz z założonymi rękami aż ktoś ci zleci commisiona za 100$ i będziesz mógł poszaleć, a co oczywiste, zlecają te tańsze. :P Powiedziałbym, byś obniżył ceny, ale co mi do tego, a pewnie też by wybierali tańsze, więc byłoby "wielkie dzięki... Mere". Tak więc doradzam, byś w miarę możliwości rzucał więcej nie-commisionowych rzeczy (co zresztą, ostatnio, chyba nawet robisz).

Rada nr 4: Celujesz w lepszy pułap rysunków, rysujesz już nie tylko hobbystycznie, ale też zarobkowo, więc spoglądaj na pozostałych fandomowych artystów (głównie mam na myśli zagranicznych). Przez 10 sekund szukałem na DA randomowego fandomowego artystę z lepszej półki. Znalazłem dennybutta Czasem warto zajrzeć, jak tam u niego z commisionami, techniką, co robi nieco inaczej, że chociażby statystyki profilu na DA inaczej wyglądają. Ponownie, nie ma w tym złośliwości, staram się pomóc. Jeśli ci na tym zależy. Jak nie, to czekam na hejty.

Komentarze

  1. Recenzja znacznie lepsza od poprzedniej. Błędy zostały zauważone, ale nie wciśnięte na chama.
    Also, dostrzegłam błąd wynikający ze słabego researchu - kuc jest jedynie przebrany za Terrę, to cosplay na Halloween, podobnie jak reszta ocków w kostiumach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taką informację dostałem w mailu.

      Usuń
    2. Cóż, sądzę, że każda recenzja zależy od gustu i charakteru osoby oceniającej. Ja też hejcę od góry do dołu prace praktycznie idealne :/

      Usuń
  2. Prace Bardzo miłe dla oka, a recenzja znacznie lepsza.
    "Sparkplug dla ElMutanto": Pozdrawiam Samira :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten uczuć gdy dowiadujesz się, że Mere ma DeviantArta a ty Nic o tym nie wiedziałeś...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakbym ci powiedział, że nawet tumblra mam (na którym co prawda publikuję tylko trochę częściej niż na DA), to byś w ogóle straciła głowę. :D

      Usuń
    2. Ciut za późno, bo już zdążyłam zawału dostać.

      Usuń
  4. Ta recenzja dała mi powód aby się odezwać i chciałbym za nią Mere bardzo podziękować, gdyż świetnie mi się ją czytało. Dlaczego? Bo wreszcie była to recenzja napisana w sposób, który mi pomoże urozmaicić i usprawnić swój styl. Zawsze ceniłem sobie KONSTRUKTYWNĄ krytykę, a Twoja recenzja jak najbardziej się do tego kwalifikuje. Wypisałeś elementy, które się Tobie podobają jak i te, które nie za bardzo leżą ale przy okazji napisałeś co konkretnie, w jaki sposób, co można zrobić aby w przyszłości było lepiej. Czytając Twoją recenzję autentycznie zwróciłem uwagi, na detale, które Ci przeszkadzały i zacząłem się nad nimi zastanawiać, analizować = ergo pozwoliła mi ona wyciągnąć wnioski. Dziękuję również za link do dennybutta. Jest to jeden z moich czołowych ulubionych artystów. Ostatnio kiedy trochę wyrównała się sytuacja czasowa i mam trochę więcej możliwości na rysowanie dla siebie, zacząłem znów podglądać techniki, pracować nad perspektywą i dynamiką - chociażby tutaj: http://orig10.deviantart.net/ee32/f/2015/329/5/0/commish_by_ruhisu-d9hybxf.jpg . Podsyłam też skończoną wersję FoE obrazka z paczki - http://ruhisu.deviantart.com/art/Commission-By-her-side-574090569 . Tak czy inaczej dziękuję za rzetelną i dobrą krytykę ;) Czuję, że niedługo będę mógł spodziewać się kolejnego artystycznego level up. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mere, nie mam bladego pojęcia co chcesz od pyszczków.
    Tak poza tym, to zgadzam się z recenzją. Najbardziej rażą w oczy szerokie kopyta i za duże paczałki, ale myślę, że to bardziej kwestia stylu niż błędu anatomicznego.
    A tła się nie czepiam, bo sama innych nie robię. (W tym miejscu powinna znajdować się reklama mojego devianta, ale nie chcę się ośmieszać)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak mi się wydawało, że ludzie po prostu nie mają pojęcia, czego ja chcę od pyszczków, dlatego uparcie wciąż rysują je źle. Eljonowi mówię od 100 lat, że źle pyszczki robi. Nie słucha. :P

      Usuń
    2. M ślę, że to kwestia stylu. Pewnie dlatego nie słucha...

      Usuń
    3. M ślę, że to kwestia stylu. Pewnie dlatego nie słucha...

      Usuń
    4. To jest Elijonek. Tego nigdy nie zmienisz, Mere.

      Usuń
    5. To je jak wojna. To sie nigdy nie zmjeni.

      Usuń
  6. Cieszę się, że tym razem recenzja była dużo bardziej rozbudowana i jej autor spojrzał na każdy oceniany obiekt szerzej. W wielu miejscach się nie zgadzam (np. mina klaczki z obrazka randkowe jest IMO... IMHO słodka), a z kolei mniej mnie grzeje Pacman, to jednak warto docenić, że nie ma typowego hejtu, jest pewna dyskusja z samym sobą. Choć nadal troszeczkę brakuje próby wniknięcia w metaforykę obrazków, jak przy Cadance. Wszak to, zę ktoś nie wpisuje się dosłownie w jakiś "kanon" fandomowego grimdarku nie musi być wadą ;)

    Ogólnie recenzja mi sie podoba. Hejtu nie stwierdzono, a normalną, internetową recezję.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mere, to ty masz
    Dev'a i ją o tym
    Nie wiedziała?!
    *zawał from rage*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam deva dłużej niż tego bloga. Tam tez po raz pierwszy użyłem nicka MereJump. :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Tylko pamiętajcie drogie kuce... Miłość, tolerancja i żadnych wojen!

Popularne posty