OC: Genowefa, BajoBongo6669

Taaak, eee... to chyba wiecie, kogo się spodziewać, patrząc na nick autora. BajoBongo6669... serio?  Nie mogłeś się nazwać jakoś fajniej typu MereJump? A nie, to już zajęte. W takim razie wybaczam! A OC wygląda przyjaźnie i ma nawet cutie marka! W dodatku jest alicornem! "Rzyć nie umierać". Szykuje się wysoka ocena.

Imię: Genowefa(Właść. Królowa Genowefa IV Zajebista)
Wiek: 69 lat(Wygląda na 20)
Wygląda na 13. Już miałem oskarżyć się o pedofilię.
Miejsce zamieszkania: Ponyville
Płeć: Prawdopodobnie klacz
Prawdopodobnie, czyli nie autor nie sprawdzał. Tym razem ci się udało, Baju!


Rasa: Alicorn


Rodzina: Księżniczka Celestia(Biologiczna matka), Shining Armor(Biologiczny ojciec), Pretty Gossip(Przybrana matka), Blue Book(Przybrany ojciec), Soarin(Mąż), Cute Cake(Córka), Katy Berry(Córka), Speed Monkey(Syn), Księżniczka Luna(Ciotka), Księżniczka Twilight Sparkle(Ciotka), Flash Sentry(Wujek)
Już miałem mówić, że haha, na siłę chcesz z niej zrobić interesującą OC-tkę i powiązać ze wszystkimi głównymi bohaterami. Miałem rozpocząć hejt, ale NA RANY KOGUTA Celestia x Shining Armor? To jest mocne.

Zajęcia: Panowanie nad Equestrią, opiekowanie się dziećmi, bycie kapitanem Wonderbolts, oddychanie, walka ze złem.
Rozumiem jak daje sobie radę z tymi wszystkimi czynnościami, ale oddychanie? Na pewno nikt jej nie pomaga?


Przezwiska: Gienia, Gieniusia
Zwierzaki: Żółw Bolt, kotka Zdzicha, chomik Finn i pies Jake.
Żółw Bolt. Bardzo sprytnie.
Kotka Zdzicha. A czemu nie Marlenka? Pół oceny w dół.
Chomik Finn i pies Jake. O fajnie, też lubię Zwyczajny serial. :v
Lubi: Kisiel, banany, zwierzęta, Mane 6, uczyć się nowych czarów, latać, układać puzzle, podróżować, śpiewać.
Niech was wszystkie postaci, które lubią kisiel!!!!!!111lol
Nie lubi: Shining Armora, stroić się, marchewek.Nikt nie lubi Shining Armora. :< Ja też go nie lubię.

Wygląd: Gienia jest średniej wysokości, chudym, pięknym alicornem. Ma jasnoróżową sierść oraz róg i skrzydła w tym samym kolorze. Ma także czerwone oczy i niebieską, długą grzywę. Znaczkiem Gieniusi jest jej twarz. Dorobiła się złotego zęba.
To chyba dobrze jest mieć twarzowy znaczek?


Charakter: Miła, odważna, zajebista, towarzyska, romantyczka, posiada poczucie humoru, miłośniczka zwierząt, opiekuńcza, lojalna, szczodra, uczciwa, odpowiedzialna.
Czy ona ma jakieś wady? Chyba nie, bo jest też urodziwa. Prawdziwa Mary Sue.


Umiejętności: Wspaniale gotuje, ma dobre podejście do dzieci, umie mówić po: equestriańsku, polsku, angielsku, niemiecku, francusku, północno-koreańsku, południowo-koreańsku, afganistańsku, amerykańsku, austriacku, kanadyjsku i afro-amerykańsku. Świetnie tańczy i śpiewa. Umie wykonać Sonic Rainboom bez wznoszenia się w powietrze, czaruje lepiej niż Twilight, umie wyjść z siebie i stanąć obok. Umie ułożyć kostkę Rubika w pół sekundy.
Panie, ja to wszystko też potrafię, jak się napiję. :D

Życiorys: Pewnego razu Celestia uchlała się cydrem i zrobiła WIADOMO CO ze Shining Armorem. Owocem tego związku była właśnie Gienia. Armor zagroził swojej kochance, że jeśli nie pozbędzie się dziecka sprzeda jej kolekcję odkurzaczy na Allegro. Przestraszona Celcia zostawiła Gienię pod drzwiami pierwszego-lepszego domu w Canterlocie.

Trochę się pogubiłem, bo nie wiem, co wiadomo co zrobili z Shining Armorem. A on taki święty, że musiał jej ulec. a potem chciał się pozbyć dziecka i sprzedać jej odkurzacze na Allegro? Swoją drogą motyw odkurzacza jest dosyć powszechny w takich historiach.

W tym domu mieszkało młode małżeństwo - pegazica Pretty Gossip i jednorożec Blue Book. Ponieważ Genowefa była alicornem jej opiekunowie bardzo zazdrościli jej tej rasy. Zazdrość zamieniła się w nienawiść. Przybrani rodzice znęcali się nad nią, zmuszali do picia wody z toalety, bili, kopali, do jedzenia dawali jej parę okruszków od chleba, wyzywali od najgorszych, podpalali jej grzywę i zamykali w piwnicy. 
Nie no ja się popłakałem. ;( Jak mogli? W ogóle co ta Celcia, tak mądra, a nawet się o dziecko nie zatroszczyła. Typowe, po co zabijać zarodek, niech się dziecko morduje. Niech zobaczy, że na świecie jest fajnie.

Kiedy Genowefa skończyła 6 lat postanowiła zakończyć swoje cierpienia. Wczesnym rankiem wzięła z piwnicy piłę łańcuchową i młot kowalski. Jej opiekunowie oglądali właśnie "Modę na brodawki" i kompletnie zapomnieli o całym świecie. 

Kurcze kiedyś lubiłem ten serial, ale po 69 sezonie przestałem być na bieżąco.
Klacz wykorzystując ich nieuwagę obezwładniła ich za pomocą magii. Najpierw obcięła im kończyny za pomocą piły, a potem zmiażdżyła ich głowy młotem. Następnie wzięła plecak i spakowała do niego jedzenie, lekarstwa, środki czystości, pieniądze i pamiętnik. Później jeszcze chwilę pooglądała "Porę na przygodę" w telewizji i opuściła swój dotychczasowy dom z zamiarem odszukania własnego miejsca na ziemi.
Jakim trzeba być psychicznym, żeby oglądać "Porę na przygodę" i pisać pamiętnik? Janiemogę.

Wędrowała 4 miesiące. Pieniądze się skończyły, leki i środki czystości też. Gienia zjadła też całe jedzenie. Pozostał jej tylko pamiętnik, w którym zapisywała wszystkie swoje przemyślenia, plany i marzenia. Wyczerpana trafiła w końcu do Ponyville. Tam nieprzytomną Gieniusię znalazła Twilight. Zaniosła ją do biblioteki i dobrze się nią zajęła. Kiedy 6-latka się ocknęła zobaczyła swoją wybawicielkę wraz z resztą Mane 6 i Spike'm.


-Jak masz na imię? Ile masz lat? Gdzie są twoi rodzice? -zaczęła wypytywać ją Pinkie Pie.

-Jestem Genowefa, mam 6 lat, a co do rodziców...-I tu opowiedziała im całą swoją historię.

-Oni byli potworami! Należało im się!-powiedziała Rainbow Dash.
Rainbow Dash, przecież to serial dla dzieci! Ale ty wiesz, jak to jest być krojoną żywcem, więc rozumiem, że mogło to nie zrobić na tobie wrażenia.

-Gienia...chcesz u nas mieszkać?-zapytała Twilight.
Bo w końcu nic w tym dziwnego, że pocięła przybranych rodziców na części, a potem oglądała chorą kreskówkę w TV*.
-Jasne!-krzyknęła rozradowana Genowefa.


Tak właśnie klaczka zamieszkała w bibliotece. Chętnie pomagała Księżniczce Sparkle w domowych obowiązkach. Miała w tym wprawę, gdyż kiedyś jej przybrani rodzice traktowali ją jak sprzątaczkę. 
To chyba Spike był zadowolony...
Pobierała nauki magii u Twilight, a Rainbow Dash uczyła ją technik latania. Klaczka często chodziła na imprezy do Pinkie Pie i pomagała Applejack na farmie. Rarity szyła jej stroje, a Fluttershy oddała jej do adopcji żółwia i chomika. Młody alicorn nazwał je Bolt i Finn. Poszła także do szkoły gdzie spotkała mnóstwo przyjaciół i miała same szóstki.
Cudowne dziecko. Mam nadzieję, że zrobią kiedyś o niej film na podstawie książki.


Z okazji swoich osiemnastych urodzin Genowefa zrobiła wielką imprezę, przy której organizacji pomogła jej Pinkie. Zaprosiła na nią całe miasteczko Ponyville(Włącznie z Bliźniakami Cake i Babcią Smith). Było dużo cydru, kisielu i ogórków. Jeśli chodzi o egzaminy maturalne to Gieniusia zdała je oczywiście na szóstkę.
Hurr durr, matury nie zdaje się na szóstkę, tylko na procenty, ale to jest w Equestrii, więc nie mogę się czepiać.


Następnym krokiem w jej życiu była Akademia Wonderbolts. Kiedy Spitfire zobaczyła iż Genowefa umie zrobić Sonic Rainboom bez wznoszenia się w powietrze dostała zawału i zmarła na miejscu. Gienia z miejsca została mianowana kapitanem Wonderbolts. 
Bo Spitfire umarła, więc trzeba było zapełnić lukę w składzie. Przynajmniej historia trzyma się kupy.

Pewnego razu Genowefa wraz z Twilight pojechały do Canterlotu na uroczystość z okazji Letniego Święta Słońca. Spotkały tam między innymi Shining Armora wraz z Cadance. Armor od razu poznał swoją córkę i postanowił użyć drastycznych środków aby jego żona nie dowiedziała się o nieślubnym dziecku. 
A wystarczo się po prostu nie odzywać, bo przecież Gienia nie wiedziała, kto zacz.
Shining dodał truciznę do soku Gieniusi, jednak przez pomyłkę napój został wypity przez jego żonę, która zmarła na miejscu. Gienia, która widziała jak ogier dosypywał coś do picia powiadomiła o tym policję. Były kapitan straży został wtrącony do więzienia i oskarżony o zabójstwo Cadance. Słysząc o tym zdarzeniu Celestia wzięła swoją córkę "na stronę" i wyjawiła jej całą prawdę. Następnie publicznie ogłosiła iż Gieniusia jest jej córką i po jej śmierci przejmie po niej władzę. Zazdrosna Luna zmieniła się w Nightmare Moon i krzycząc "A co ze mną?!" zaczęła niszczyć wszystko wokoło. 
Ale musicie przyznać, że przynajmniej jest logicznie!
Genowefa stoczyła z nią epicką walkę na czary, którą ostatecznie wygrała zabijając Panią Nocy. Celcia w nagrodę za mężną walkę odznaczyła ją Orderem Odrodzenia Equestrii i dała w prezencie kotkę Zdzichę. Po tym wszystkim klacz zdała sobie sprawę, iż jest najbardziej zajebistą istotą w Equestrii i nic tego nie zmieni - i tak właśnie zdobyła swój znaczek.
Wciąż logicznie.

Pewnego dnia po jednym z treningów Wonderbolts Soarin zapytał Genowefę czy chciałaby się z nim spotkać. Ta od razu się zgodziła. Spotkali się wieczorem w eleganckiej restauracji. Zamówili kisiel i 2 kufle cydru. 

Zieeew, raz walczy z jedną najsilniejszych postaci w Equestrii i dostaje medal, a potem jakiś palant chce się z nią spotkać i idą na kisiel.

-Gienia...ja...-zaczął Soarin.

-Co?

-Ja...kocham cię!-powiedział i pocałował ją.
No nie! Nie kradnij mojej żony!


Potem zostali parą. Chodzili na randki, obdarowywali się prezentami, przeżywali kryzysy ale zawsze się godzili. Po roku znajomości wzięli huczny ślub, którego udzieliła sama Księżniczka Celestia. Druhnami Gieniusi zostały Twilight Sparkle i Rainbow Dash. Młoda para w prezencie ślubnym od Fluttershy dostała pieska Jake'a. 2 lata później urodziły im się dzieci, które tak jak ich matka odnosiły same sukcesy. Najstarsza Cute Cake okazała się świetną kucharką, a do tego miała zamiar objąć tron po matce kiedy ta umrze, średnia Katy Berry została piosenkarką, a najmłodszy Speed Monkey okazał się znakomitym łyżwiarzem figurowym.
Katy Berry... kojarzę referencję, ja znam tę referencję!


Kiedy Gieniusia miała 30 lat jej stara Celestia kopnęła w kalendarz. 
Można rzecz, że trup ściele się gęsto. Prawie jak w Grze o tron.
Gienia została więc koronowana na Królową Genowefę IV Zajebistą. Rzuciła, także na siebie i swoją rodzinę czar aby na zawsze zachować młody wygląd. 
A to dlatego wciąż wygląda na 13 lat. :< Myślałem, że to naturalne. 

Obecnie Genowefa nadal sprawuję sprawiedliwe rządy w Equestrii, opiekuję się swoimi dziećmi, jest kapitanem Wonderbolts, pokonuję zło razem z Mane 6 i oczywiście nadal jest najbardziej zajebistą istotą w Equestrii.


Czuję wielką sympatię do Genowefy. Wielki plus za to, że jej historia w swym szaleńtwie jest logiczna. Celestia przekazuje jej rządy "bo tak", ale logiczne jest, że Luna się wścieknie. Spitfire umiera, więc kto inny ma zostać kapitanem Wonderbolts jak nie kucyk potrafiący robić Sonic Rainboom jak puszczać bąki? 
Oceniłbym Genowefę na 9999/10, ale mam wrażenie, że inne parodie zrobiły to lepiej. Mimo tego było miło poznać. 6/10

Komentarze

  1. O boziu...szkoda, że nie widzieliśmy mojej miny kiedy zobaczyłam moją Gienię na stronie głównej. xd
    Jestem pozytywnie zaskoczona oceną. Myślałam, że będzie 1/10 albo 3/10 a tu taka niespodzianka. A tak w ogóle co myślicie o tym żeby napisać fanfic o przygodach Genowefy?

    OdpowiedzUsuń
  2. To było ... łał.
    Ciekawy OC'ek. Historia taka crazy(:D)

    OdpowiedzUsuń
  3. Historia fajna, ale kto, ja przepraszam, rysował kucyka!?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niewidomy cierpiący na chorobę Parkinsona. Wielki szacun za serce do sztuki i zacięcie tego gościa! Nie wiem, czy w obliczu takich przeciwności byłabym w stanie stworzyć cokolwiek. A tu proszę, anatomia opanowana do perfekcji, każdy kosmyk włosów poprowadzony wprawnie i płynnie, a CM to mistrzostwo Equestrii. Nie mogę się doczekać, aż uda mi się pójść na wystawę jego dzieł do galerii sztuki.
      Krytykować wszyscy potrafią, ale czy narysowałabyś to lepiej? Wątpię! Wstyd mi za was, drodzy bronies... :/ Tak, piszę "was" z małej litery, bo nie zasługujecie na szacunek, jeśli sami go innym nie dajecie. Mam nadzieję, że przemyślicie sobie swoje zachowanie...
      Ode mnie tysionc pińcet sto dziwińcet na dziesieńć za OCka. I dodatkowe czterysta milionów punktów za ten rysunek.

      Usuń
    2. Czekaj czekaj. Czyli mowisz ze obrazasz bronies tak? Mimo tego że sama jesteś jedną z nas (to że dziewczyny to pegasisters to nie ważne obelga była na fandom)? Chyba że nie jesteś? Więc kim jesteś?


      *Rainbow Dash mode ON*
      Czy jesteś szpiegiem???

      Usuń
    3. Tego niestety nie mogę wyjawić. Przyszłość Ziemi i Equestrii zostałaby poważnie zagrożona.

      Usuń
    4. Historia fajna, ale rysunek taki trochę... mógłby być lepszy

      Usuń
    5. No w sumie, prawdopodobnie jest to narysowane w Paincie. Sama mam niezbyt przyjemne wspomnienia w rysowaniu w tym programie.

      Usuń
    6. O nie, painta obrażajom, toż to najlepsiejszy program jest, profesjonalny taki D:
      Próbowałam odtworzyć powyższe dzieło, ale daleko mu do świetności :c Postanowiłam też użyć painta, ale... ech... to za trudne dla mnie... może się kiedyś nauczę :/
      http://fc03.deviantart.net/fs71/f/2015/055/a/f/wth_by_lunar_isbre-d8je05k.png

      Usuń
    7. Wow ale zrobiłaś mi fajną niespodziankę. :D Rysunek jest ZAJEBISTY wprawdzie nie dorasta do pięt mojemu ale jeśli będziesz dużo pracować może pewnego dnia będziesz rysować tak pięknie jak ja.

      Usuń
    8. Lunar Isbre mogłabyś wkleić więcej linków do swoich rysunków popatrzyłam bym się.
      Proszę :3

      Usuń
  4. DA **** przepraszam kto to rysował ;_;

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. Nie płacz kupię ci nowego! ;) Tylko powiedz jakiego koloru? :D

      Usuń
    2. Nie płacz kupię ci nowego! ;) Tylko powiedz jakiego koloru? :D

      Usuń
    3. To taki jaki był wcześniej czyli... koloru makadmia w odcieniu sraczko-buraczkowym z łapami w ultrafioletowe wypierdki i mordką Snoop Dogg'a :>
      Dziękuję że podejmujesz się tego wyzwania bo trudno żyć bez kota który daje zajęcie psu w postaci użyczania swojego ciała :D
      Nie wiem czy Ci się to uda albowiem gatunek ten jest na wymarciu ;-;

      Usuń
  6. Ta historia miejscami przypominala mi Higurashi xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jestem jedyna xD

      To oc pobija tylko Księżycowy Czarodziej :[

      Usuń
  7. No i co Mere? Chciałeś mniej randomowe OC i dostałeś!

    OdpowiedzUsuń
  8. I teraz, aby nazwać coś zajebistym wystarczy powiedzieć "Genowefa"- bo jej zajebistość nie zna granic. Tylko nie zapomnijcie wklepać tego do słowników. OC tak poza tym niczego sobie. Gratuluję twórczości przy kreowaniu tej postaci, może troszke przesadziłaś z tym cydrem:)

    OdpowiedzUsuń
  9. "a Fluttershy oddała jej do adopcji żółwia " - Fluttershy Dała jej TANKA?

    OdpowiedzUsuń
  10. W8 a second... Myślałem że Finn i Jake byli z "Pora na Przygodę" :x

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomyliło ci się z Niesamowitym Światem Gumballa.

      Usuń
  11. Informuję, że humanizacja Genowefy najwyraźniej ma bloga: pinkpoison.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E tam od razu humanizacja...Gienia jest tak zajebista, że wynalazła w Equestrii komputery i internet a teraz piszę swojego równie zajebistego blogaska.(Emo Martynka może się przy niej schować.)

      Usuń
    2. Ale na zdjęciach jest człowiek, a nie koń...

      Usuń

Prześlij komentarz

Tylko pamiętajcie drogie kuce... Miłość, tolerancja i żadnych wojen!

Popularne posty