Rysunkowe Przedszkole

Źródło

Weekend po tygodniu pełnym pracy to cudowna sprawa. Aż ma się ochotę tańczyć, śpiewać albo… Albo oglądać obrazki z kolorowymi konikami w roli głównej ;-). Zapraszam więc na weekendowe Rysunkowe Przedszkole, w którym spotkamy Cerisę oraz Rymę2001.

Cerise

Zastanawiałam się, czy Twoje pracy powinny wylądować w Przedszkolu, czy może jednak zasługują na osobny post. Mają one swój urok, ale jest w nich też trochę wad, więc ostatecznie doszłam do wniosku, że pojawią się tutaj. Może będzie to dla Ciebie dodatkową mobilizacją, bo bardzo prawdopodobne, że kolejne Twoje prace już znajdą się w Twojej własnej paczuszce :-).

Kuce rysowane bez konturów mogą wyglądać świetnie. Mogą, o ile na obrazku nie zlewa się wszystko ze sobą, a w tym przypadku niestety tak jest. Zielone tło i białe ciało powoduje ból w skroniach po dłuższym patrzeniu. Anatomię ciężko dostrzec wyraźnie, ale mam wrażenie, iż udo jest zbyt duże w stosunku do głowy i kończyn. O wielkości skrzydła nie ma co wspominać, bo to chyba oczywiste i pewnie zrobione celowo. Popracuj nad umieszczeniem postaci tak, by było ją widać całą. Ucięty dół nie poprawia odbioru.

Od góry do mniej więcej połowy pracy wszystko wygląda nieźle, a dalej jest gorzej. Przez brak kontur nogi i podłoże zlewają się w dość znacznym stopniu. Przednia lewa noga przy tułowiu za bardzo została zwężona. Tylnym kończynom trudno się przyjrzeć przez to zlewanie, ale prawdopodobnie lewa jest grubsza od prawej. Uniesiona kończyna wydaje się zdecydowanie dłuższa od reszty. Tyłek jest pokrzywiony. Róg narysowałaś zbyt cienki i długi, do tego lepiej by wyglądał, gdyby był ustawiony pod kątem, a nie tak pionowo w górę. Ofutrzona klatka piersiowa wygląda sympatycznie :3.

W poprzednich pracach widać, że masz dość osobliwy styl rysowania pyszczków. Szanuję własną inwencję twórców artów, ale tutaj zupełnie mi owa część ciała nie pasuje. Ryjek wygląda jak ziemniak, tudzież jak oderwany od prosiaka. Grzywa wyglądałaby lepiej bez różowej części, ogon zresztą też. Trójkątna końcówka przednich kończyn wygląda nieatrakcyjnie, zaokrąglona na pewno dałaby lepszy efekt. Prawa noga jest dłuższa od lewej, ponadto jest tak sztywno wyprostowana, że trochę nie wygląda jak noga tylko jak, ekhm, ale to przecież nie jest ogier… Latająca papryka mnie rozbroiła :D.

Te odstające łopatki nie wyglądają dobrze. Jestem w stanie wiele zrozumieć w kwestii własnego stylu, ale niektóre rzeczy we „własnym stylu” wyglądają świetnie, a inne nie. Łopatki w Twoim wydaniu łapią się do drugiej kategorii niestety. Tułów Buttona mógłby być trochę węższy, tak samo jak jego ogon. Zwężenie pod udem jest zbyt drastyczne. Pyszczek Sweetie Belle wygląda uroczo.

Niezła wizja uroczych znaczków CMC. Apple Bloom ma kiepsko narysowane nogi, zwłaszcza tylne, które są za krótkie i cienkie. Łopatki znów wyglądają marnie. Prześwitująca grzywa zazwyczaj nie jest dobry pomysłem, u Scootaloo również najlepiej to nie wygląda. Radziłabym na przyszłość inaczej ułożyć włosy, a jak już muszą zakrywać oko, to niech zakrywają, a nie będą przezroczyste. Siostrzyczka Rarity ma grubiutką szyję, ale poza tym wygląda ładnie. Niestety po raz kolejny brak kontur powoduje momentami zlewanie się kuców z tłem.

Może powinnaś rozważyć stosowanie kontur? Lub zmniejszyć rozmycie? W każdym razie warto popracować nad tym, by postacie były lepiej widoczne na tle. Lewa tylna noga jest dużo krótsza od prawej (spowodowane jest to zakończeniem uda w punkcie umieszczonym niżej niż w prawej). Zwężenie na środku przedniej kończyny wygląda tak sobie, na Twoim miejscu zrezygnowałabym z niego i narysowała to tak, że na górze byłoby wąsko, a rozszerzało się u dołu. Tułów narysowałaś z dość trudnej perspektywy i niestety nie wyszło Ci to najlepiej, gdyż wygląda na zbyt długi i generalnie masywny. Skrzydła są w miarę w porządku, kontur oczu jest pokrzywiony, a nasada ogona znów zbyt gruba.

Pinkie Pie zmienia się w prosiaczka! Świadczy o tym ryjek oraz baaardzo duże ucho. Grzywa i ogon wyszły ładniutko. Szyja moim zdaniem mogłaby być delikatniejsza, mniejsza. Dolna kończyna, która jest w tle (czyli lewa) powinna być krótsza (mniej wysunięta) od tej na pierwszym planie. Do tego przyczepię się jeszcze jednego, malutkiego szczególiku… Babeczka na rysunku jest cała, a Pinkie ma przy ustach okruszki: co ona jadła? :P

Ryma2001

Niby to po prostu kucyk (tak zatytułowałaś obrazek), a oczy ma wcale jak nie kuc.  Ucho rozpoczyna się zbyt nisko, powinno mieć swój początek od mniej-więcej ½ - ¾ głowy. Pyszczek jest bardzo duży nawet jak na ogiera. Klatka piersiowa w pewnym momencie robi się płaska. Tułów nieźle Ci wyszedł, plot jest ładnie zaokrąglony ;-). Grzywa i ogon są zbyt sztywne i ostre, zdecydowanie powinnaś popracować nad lekkością włosów. Nogi znów ucięte. Uniesiona kończyna chyba spuchła, bo nagle rozszerza się na oba boki.

Przede wszystkim gruba szyja rzuca się tutaj w oczy. Uszy chyba sprawiają Ci problemy, bo tutaj również jest słabą stroną rysunku. Wygląda jak zlane z głową, a powinno się jakoś odcinać. Pyszczek mógłby być mniejszy. Polecam więcej ćwiczyć rysowanie oczu, gdyż obecnie mam wrażenie, że są krzywo narysowane w stosunku do siebie.

Pochwalam, że kombinujesz z włosami. Jednakże nadal nie wygląda to dobrze, choć moim zdaniem już ociupinkę lepiej od sztywnych, spiczastych grzyw i ogonów. Czy ten kucyk zderzył się ze ścianką? Pyszczek wygląda na spłaszczony. Na mój gust kończyny są zbyt grube, a oczy zbyt duże. Ucho poszarpane, ale w końcu nieźle umieszczone!

Tutaj również ucho jest umieszczone w poprawnym miejscu, ale z kolei mogłoby być mniejsze. Oczy są wyraźnie nieproporcjonalne, linia brzucha jest krzywa, a tylne kończyny tak sztywne, że kojarzą mi się z protezami. Pyszczek jak w reszcie Twych prac - duży.

Moja rada jest taka, byś najpierw jak najlepiej opanowała rysowanie jednej postaci, bez tła i innych dodatków i dopiero po dojściu do wprawy zaczęła kombinować z tak rozbudowanymi rysunkami. Nawet sam szkic, ale dobrze zrobiony cieszy oko dużo bardziej, niż kolorowe, skomplikowane kompozycje, które są niedopracowane. 

Ucho ogiera jest miniaturowe, pyszczek tworzy zbyt ostry kąt (gdyby za drugą dziurką nosa narysować linię, to wyszedłby trójkąt). Grzywa u ogiera wyszła lepiej od innych grzyw Twojego autorstwa, także dobrze widzieć, że idziesz w lepszym kierunku.
Czeka Cię jeszcze dużo ćwiczeń, ale naprawdę z głębi serca radzę, byś skupiła się póki co na podstawach, a dopiero za jakiś czas szła dalej. Zrezygnuj nawet z kolorów, na pewno wyjdzie Ci to na dobre.