Fanfik: Pancerniki są Magiczne
[Adventure] [Crossover]
Autor: Su-47
Autor oryginału: totallynotabrony
Link do oryginału na fimfiction: LINK
Opis: W przededniu Wojny w Zatoce Perskiej, statek Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych przepływa przez potężny sztorm do innego świata. Equestria i inni członkowie Zjednoczonych Lądów próbują poradzić sobie z wtargnięciem smoków na tereny państwa Zerbika ale próby dyplomatyczne zawodzą. Mimo że nikt nie chce wojny, wygląda na to, że może nie być innej opcji. Kapitan John Mittal i reszta załogi USS Wisconsin mają kilka ciężkich politycznych i etycznych decyzji do podjęcia. To nie jest ich wojna ale czy mogą stać spokojnie, gdy reszta świata szykuje się do niej?
Od tłumacza: Opowieść ta jest pierwszą historią z serii Battleships Universe, napisaną przez totallynotabrony i składającą się już z 18 opowiadań. Zdają sobie sprawę, że niektórzy z was stwierdzą, że opowieść ta wygląda jakby była napisana w pośpiechu, postacie nie są odpowiednio dopracowane a autor nie zwrócił uwagi na parę ważnych rzeczy. Ale po pierwsze, jest to pierwsza opowieść jaką on w ogóle napisał (obecnie autor jest twórcą już 58 faników (!) – wszystkie dobrze/bardzo dobrze oceniane) a po drugie, kolejne historie będą ukazywały coraz większy rozwój tego uniwersum a także osobowości bohaterów.
Linki nie działają. To znaczy, działają, ale trzeba poprosić o dostęp (a to raczej będzie niepraktyczne).
OdpowiedzUsuńZnowu to samo... Sądziłem, ze autor udostępniając do sprawdzenia, automatycznie udostępnił dla innych użytkowników, a nie tylko dla mnie. Postaram się o alternatywny link
UsuńWutwutwut?
OdpowiedzUsuńA tak na serio, nie ma dostępu na wszystkie pliki.
Alternatywny link bez formatowania i możliwości komentowania: https://docs.google.com/document/d/1tJVBVJOLQmT6wzaMsgREjy1JUe2siTXsSXWInKMqIq4/edit
UsuńPotrzebujesz odblokowania komentarzy lub korektora, z tym że ci pierwsi nigdy nie zapragną wydębić piwa za robotę :v
UsuńNa pewno musisz zmienić zapis dialogu, bo ten jest niepoprawjy, angielski, na poprawny z myślnikami. Co do kłopotów z tłumaczeniem pojedynczych słów - mamy sporo dobrych tłumaczy, którzy chętnie pomogą. Popytaj na naszym forum czy też jakimś innym, dedykowanym dla tłumaczy.
Kojarzy mi sie z filmem, w ktorym przenioslo amerykanski lotniskowiec w czasie do 1940 przed japonskim atakiem na pearl harbour. Pszypadek? Nie sondze :p
OdpowiedzUsuńNazwa tego filmu o którym wspomniałeś to (polski tytuł) JESZCZE RAZ PEARL HARBOR :). Oryginalnego tytułu niestety nie pamiętam, ale widziałem ten film kilka razy. Bardzo fajny.
UsuńO mój Boże.
OdpowiedzUsuńCo za porażka, co za wstyd.
Ludzie, przepraszam za to.
OK, ustawiłem udostępnianie na "Publiczne w internecie – każda osoba w internecie może znajdować i komentować" Teraz powinno być wszystko dobrze.
Rany, naprawdę za to przepraszam. Pierwszy raz to robię.
Fajnie by było, gdybyś to publikował w formie dokumentu Google z komentarzami. Zanim wyślesz tekst po prostu go przekopiuj do nowego dokumentu tam. Google Drive konkretnie. Ułatwiłbyś mi życie :D
UsuńTaaak, dopiero po publikacji zauważyłem, że ten format jest niezbyt dobry. Ale wolałbym opublikować to opowiadanie już w jednym formacie, bo boję się, że jeszcze bardziej wszystko rozwalę (właściwie to pozostałe rozdziały mogę wysyłać w formie Google Docs, jeżeli nie będzie to przeszkadzało nikomu, że opowiadanie jest w dwóch różnych formatach (bo wolałbym nie ruszać obecnych trzech rozdziałów)).
UsuńNiemniej kolejne opowiadania będę już grzecznie konwertował do odpowiedniej formy/kopiował do nowego dokumentu.
A co do zapisu dialogu, wiem, że wygląda źle, ale po prostu nie chciałem za bardzo zmieniać stylu pisania oryginalnego autora (jak już mówiłem, był to jego pierwszy fanfik w ogóle) a jego następne opowiadanie ma już bardziej poprawny styl więc problemu być nie powinno.
Ale dialogi są po prostu zapisane niezgodnie z zasadami języka polskiego. Po angielsku jest inaczej. Sam gdy zaczynałem dopiero tłumaczyć zrobiłem ten błąd, na szczęście szybko mnie z niego wprowadzono.
UsuńJeśli chodzi o opowiadanie, to nie czytałem tłumaczenia, ale czytałem oryginał, bo pomysł wydał się mi ciekawy. Choć nawet nie jestem pewien, czy skończyłem... I fik faktycznie nie jest jakiś najlepszy. Ale skoro dalej jest podobno lepiej, to może kiedyś zobaczę.
Hmmmm, rozumiem, o czym mówisz. Wygląda na to, że jednak powinienem poprawić te dialogi. To w końcu nie jest coś trudnego.
UsuńIiiiiii... zrobione!
OK! Posłałem Kredke nową partię linków którymi zastąpi obecne. Zmieniłem je na format Google (możecie komentować), dodałem akapity, poprawiłem linie dialogowe i parę błędów w tekście. Linki są odpowiednio udostępnione.
A co do jakości dalszych opowiadań, to zapewniam cię, że naprawdę zrobi się ciekawiej i lepiej. Totallynotabrony jest obecnie jednym z najbardziej szanowanych pisarzy w fandomie a jednym z jego plusów, jest obłędne wręcz przywiązanie do szczegółów. Widać to zwłaszcza jednym z dalszych fanfików gdzie głównym miejscem akcji jest [SPOILER] ISS [KONIEC SPOILERA]. Do teraz zastanawiam się, skąd on wie o tych wszystkich detalach.
A w obecnej historii, możecie liczyć na prześmieszną scenkę. ;)
Coraz więcej Fanfików w stylu "{wrzuć dowolne słowo}is magic" to zły znak...
OdpowiedzUsuńKiedy dalsze rozdziały ??
OdpowiedzUsuńOjej, ktoś nawalił w czasie wrzucania linków i teraz pod linkiem do rozdziału pierwszego jest rozdział 3, a pod 3 jest pierwszy. Redakcjo, proszę o poprawienie tego.
OdpowiedzUsuńPoprawione
UsuńDzięki wielkie.
UsuńLOL Pancernik z USA a to ci nowosc
OdpowiedzUsuńGeneralnie jak czytam to jest wszystko Made in Poland a nie Made in Reszta swiata
Trochę to po nie w czasie, ale: Gdzie kontynuacje? :(
OdpowiedzUsuń