Ponymeety w WASZYCH miastach - relacje!
Udało się... lub nie.
Nie ukrywam, iż z tego co zostałem poinformowany bywało różnie. W niektórych miastach biedne kuce chodziły dookoła ratusza bezskutecznie, w niektórych jednak pojawiało się 2 razy więcej osób niż deklarowało.
Ponieważ dostałem kilka szczegółowych relacji postanowiłem je umieścić ogłaszając wszem i wobec, że dzięki memu geniuszowi udało się coś cudownego i zaliczam akcję za udaną. (Że w rzeczywistości było inaczej ukryje się pod stołem)
Po kolei więc:
BYTOM
Relacja by Versalini.
Najpierw, przed meetem, udałem się na mały rekonesans do Rossmannów. Ku moim przewidywaniom- kucyków nie było. Trudno, idąc w stronę lwa spostrzegłem... nikogo. Usiadłem na ławce oczekując na zrzeszenie się fanów. Po 8 minutach czekania 2 ławki przede mną usiadł Kailyf (nie jestem pewien, czy dobrze przeczytałem), ale dopiero, gdy Asdam, Gawith i Berusek5 do niego podeszli zorientowałem się, iż są to Bronies. Przywitałem się z nimi i stanęliśmy w kole rozmawiając. Rozmowa nie trwała długo nim zjawiła się Salmonella oraz Bobule. Czekając dodatkowe 20 min na ewentualnych spóźnialskich zapytaliśmy się kilku podejrzanie kręcących się ludzi. Nikt niestety nie dołączył.
Średnio zmotywowani przez lekki brak atrakcji w Bytomiu ruszyliśmy do Agory (cóż za twórcze rozwiązanie!). Krążąc chwilę po budynku próbowaliśmy znaleźć ewentualnych Bronies nie mających pojęcia o zlotach we wszystkich miastach przez wystawienie mnie na czele grupy jako plakat, bo miałem koszulkę z Applejack. Po bezowocnej podróży zasiedliśmy przy stoliku na 2. piętrze rozkładając tym samym nasze kucowate dobra (była jedna figurka z G3 od Beruska i płyta z G1 od Salmonelli). Ku mojemu zdziwieniu tylko ja okazałem się osobą, która posiadała jakieś rysunki (Bobule mówił jeszcze, że rysuje, ale nic przy sobie nie miał), jedyny kto miał skompletowane mane6 w postaci figurek to (proszę o fanfary) Berusek5, yay!... Ale i tak Salmonella miała ich najwięcej. Niestety nikt nie wziął laptopa, ni netbooka, lecz i tak na stream byśmy się nie wyrobili, spotkanie było do 15.30 (całe szczęście jedna osoba wzięła aparat, tylko nie wiem, który nick miałeś i proszę Cię, abyś wysłał mi wszystkie zdjęcia na maila: maniakmw@gmail.com i te ciekawsze na bloga, jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, dziękuję).
Po jakiejś godzinnej rozmowie udaliśmy się do kiosku na najniższe piętro po zeszyt (czemu ja ni wziąłem żadnej kartki, się pytam) wymachując tym samym na prawo i lewo moim rysunkiem Rainbow Dash w celu przykucia uwagi. Po udanym zakupie i kolejnych bezowocnych poszukiwaniach, wróciliśmy do "bazy" rozmawiając dalej o wrażeniach na temat My Little Pony: Friendship is Magic przy muzyce z rzekomej kreskówki. Trochę zwracaliśmy na siebie uwagę, ale 2 dziewczyny obok tylko się śmiały, 6- letnia dziewczynka zachwyciła się figurkami oraz 17- letnia dziewczyna idąca z chłopakiem rzekła: "fajne kucyki". później (w końcu) zrobiliśmy listę obecnych Bronies z Bytomia (3), Piekar Śląskich (1), Tarnowskich Gór (1), Lublińca (1) i Rudy Śląskiej (1), po czym dalej siedząc w skromnym gronie narysowałem na liście Applejack (Brohoof dla kolegi z PSP, inaczej bym jej nie zrobił), trochę mi nie wyszła, ale jest. Po skończonym rysunku, ja i Salmonella próbowaliśmy znaleźć kogoś wśród pracowników restauracji, kto okazałby się Bronym. Bezskutecznie.
Było jakoś po 14, gdy zaczęliśmy się już zbierać. Odprowadzając Kailyfa na dworzec dostaliśmy wpis od niejakiego Dudka (po drodze odwiedziliśmy Rossmanna, ale były tylko figurki do czesania). Na dworcu pożegnał się z nami również Bobule. Następnie opuściliśmy dworzec w celu odprowadzenia Salmonelli do domu, gdzie po drodze wpisały się nam Rycha i Daria. Później mijając plac Sikorskiego rozstaliśmy się z Beruskiem. Ostatni na polu bitwy odłączyli się niedaleko dworca, a ja z lekko zamarzniętym uśmiechem na twarzy powędrowałem do swojego domu.
Ogółem spotkanie oceniam pozytywnie, ale było parę wad niezależnych od nas:
- Bytom nie ma zbyt wiele do zaoferowania, może następnym razem dołączymy się do Katowic
- Rossmann musi w końcu załatwić figurki!
Na koniec chciałbym wszystkim podziękować za spotkanie i prosiłbym o podanie mi na mojego maila: maniakmw@gmail.com waszych adresów mailowych. W treści wpiszcie mi nick oraz skąd byliście. Dziękuję, Versalini out.
SZCZECIN
Krótka Relacja by Konrad
Dosłano nam prace ro-ro i fotki.
Cytując: Byliśmy zachwyceni, jak ktoś może tak ślicznie rysować, naprawdę, zrobiło to na nas ogromne wrażenie, zwłaszcza, że koleżanka przy nas narysowała Applejack, Rainbow Dash i Fluttershy, co zajęło jej jakieś 5 minut? Poza tym cała nasza kucykowa ekipa w Petit Paris, gdzie bardzo sympatyczna (i ładna) barmanka specjalnie dla nas wyłączyła radio w lokalu, byśmy mogli spokojnie obejrzeć najnowszy odcinek MLP, oraz zrobiła nam wspólne zdjęcie, za co jeszcze raz dziękujemy i pozdrawiamy ;)
Stronie internetowa Szczecińskich Ponymeetów - http://bronymeet.ntc.org.pl .
Po niedzielnym meecie tak im się spodobało, że chcą to robić częściej i w większym gronie. To oczywiste było - tak jak zawsze i na każdym meecie.
Na stronie jest dostępna między innymi większa galeria zdjęć ze spotkania. Polecam.
Radom
Mini Relacja by BartekNa spotkaniu pojawiło się osiem osób (jeden człowiek musiał się ulotnić bardzo szybko). Wydarzenie zostanie prawdopodobnie powtórzone.
Olsztyn
Quick Relacja bytimiko4
Nie będę się rozpisywać. Słyszałem, że ma być na blogu podsumowanie "wielkiego meetu" więc podaję kilka zdjęć.
Inne relacje:
Te złe:
Zielona góra - 1 osoba ;( / Przykro mi Ravebow Dash, może po nowym roku jak inni Zielono Górzanie się dowiedzą będzie lepiej.
Tarnobrzeg - 1 kuc... a szkoda, takie fajne miasto.
Katowice - 6 osób obecnych na 6 osób zgłoszonych z czego ponoć żaden z 6 obecnych nie był na liście zgłoszonej. O_o Magia.
Toruń - 1 osoba nie spotkała nikogo :( chlip, chlip. Walczcie dalej Broniaki!
Bielska Biała - nie urwało głowy - 2 osoby.
Te dobre:
Koszalin - 6 osób, mega-kameralnie, ponoć było super.
Legnica - dwóch, ale radośni.
Tarnów - 11(!) osób. Rewelacja. Gratulacje i te sprawy.
O pozostałych nic nie wiemy, ale liczymy po cichu na to, że się udały.
Pozdrawiam was i życzę Wesołych Kucykowych Świąt i aby w prezentach pod choinkami były same Poniaste figurki i inne bajery.
Max
Trzebinia - Ja nie byłem, więc nie wiem :D
OdpowiedzUsuńU nas w Tomaszowie Mazowieckim byliśmy we 3, ale średnio się udało. Moi koledzy(Sybion1411, a drugi nie udziela się na blogu) kupili sobie nawzajem kucyki na prezenty mikołajkowe w szkole. W sumie ponymeet trwał godzinę bo ja byłem uzależniony od autobusu, ale ja myślę, że dobrze się bawiliśmy, mam nadzieję, że następnym razem będzie więcej Tomaszowskich Bronis bo Sybion to *$&$% organizator(bez obrazy)
OdpowiedzUsuńFajnie że się udało, Szczecin ŚWIETNE RYSUNKI!
OdpowiedzUsuńZatrudniam autora jako oficjalnego malarza Potężnej Księżniczki Luny.
Wzajemnie wesołych (:
Widzę, że spotkania się udały. Szkoda, że nie mogłem wpaść do Katowic lub Bytomia - może te dwie ekipy wpadną na poświąteczny w SCC w Katowicach? ;) Ogólnie nie spodziewałem się tak dobrego wypalenia pomysłu na ten ogólny ponymeet. Następnym razem powinno być więcej ludzi i ja postaram się gdzieś dołączyć, bo znając życie, w Mysłowicach nikogo oprócz mnie nie będzie. :D
OdpowiedzUsuńCholera, myślałam, że w Zielonej będzie więcej osób... przepraszam Ravebow Dash, miałam plany żeby pojechać, to tak blisko, ale i tak nie miałam sposobności! Następnym razem jadę i koniec kropka. Mam nadzieję, że wtedy ktoś jeszcze się zjawi. Eh.
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś odwiedzić wujka w Szczecinie... ;)
Zabrze Byłem tylko ja
OdpowiedzUsuńZaraz, zaraz... Kiedy to w końcu było? Tydzień temu?
OdpowiedzUsuńUch, biedny Torunianinie, mogłam napisać w grupie moich szkolnych Bronies, może byś kogoś spotkał.. (o ile to nie był akurat ktoś z tego grona XD).
Bo u nas w szkole jest pewne grono, kit z tym, że część osób z internatu. 4 osoby przynajmniej (liczę tych najbardziej zapalonych, bo tak to z 8 chyba) z samego Torunia lub okolic są.
Ja niestety w zeszły weekend byłam w Warszawie, a sama jestem i tak z Włocławka. .-.
@gonedreamer
OdpowiedzUsuńNic się nie stało :P Poza tym tego dnia i tak miałem sprawy do załatwienia na mieście (aka zaglądnąć do Rossmanna po Applejack-udało się! :D). Ja będę w każdym ustalonym terminie-to jest pewne.
Było super. Co do dołączenia do Katowic, to ja mimo wszystko wolałabym zostać w Bytomiu- bardziej kameralnie, a poza tym chyba chodzi o to, żeby... No. Te kręgle nie był takim złym pomysłem...
OdpowiedzUsuńMaila wyślę za kilka godzin.
Kiedy następne :P ?
"wróciliśmy do "bazy" rozmawiając dalej o wrażeniach na temat My Little Pony: Friendship is Magic przy muzyce z RZEKOMEJ kreskówki."
OdpowiedzUsuńHmm, ktoś tu chyba używa słów, których znaczenia nie zna...
Jakby Wrocław nie wypalił w moim przypadku, to w Legnicy byłoby trzech ;P
OdpowiedzUsuńW Bydgoszczy były 3 osoby na 6 zdeklarowanych, więc nie tak źle. Minimeet się udał, szkoda tylko, że mieliśmy się skontaktować z Wrocławiem przez Skypa, ale coś nie pykło. Na szczęście mieliśmy spore zapasy kleju, więc dobry humor nas nie opuszczał.
OdpowiedzUsuńNie było tak źle, czekam na następny meet. A mail wysłany.
OdpowiedzUsuń@Salmonella
OdpowiedzUsuńZgodnie z terminarzem podanym w poście dotyczącym Polskiego PonyMeetu - 7 stycznia. ;)
Ten obrazek na samej górze... Z taką armią moglibyśmy podbić świat... Czy ktoś już skonstruował portal do Equestrii? -.-
OdpowiedzUsuńWARSZAWA
OdpowiedzUsuńU nas wypadł w sumie najgorszy Ponymeet ze wszystkich dotąd u nas robionych. Na początku wszystko skomplikowała sama data - tego samego dnia o tych samych godzinach odbywał się w Warszawie Mokon - konwent, na który poszła masa Bronies. Więc było nas ze 13 osób.
W międzyczasie oglądaliśmy odcinki, słuchaliśmy remixów itd. Nie wytrzymaliśmy jednak, bo w pubie obsługa zaczęła z nas jawnie szykanować, więc przeszliśmy do KFC na Placu Konstytucji, gdzie po najedzeniu się i podzieleniu się opłatkiem część uciekła, a reszta została na streamingu ostatniego odcinka.
@Salmonella
OdpowiedzUsuń28.12 jest w Katowicach Ponymeet ;)
@Asdir
OdpowiedzUsuńKapitanie Soar. Jak idą prace nad budową portalu do Equestrii?
@Linds
OdpowiedzUsuńAle ona jakiś sprzeciw zgłaszała czy coś, że dla Niej lepiej w Bytomiu zostać (oczywiście szanuję decyzję), ale nie wiem czy nie chodziło czasem o te ogólnopolskie meety - ja tam nie wiem. xD Jednak fajnie by było, jakby jakaś konkretna grupa ludzi była 28.12 w Katowicach. :)
Co do następnego (7.01.12), na następnym ogólnopolskim to wybiorę się do Katowic lub też gdzieś bliżej gdzie jest więcej osób, bo u mnie i tak jestem tylko ja. :/
Będzie jeszcze relacja z Łodzi którą przedstawi Jarius. Było nas 14 osób.
OdpowiedzUsuń@Linds
OdpowiedzUsuńWiem. I będę oczywicie :) Ale byłą propozycja, żeby z Bytomskim comiesięcznym dołączyć do katowickiego.
W Bielsku były 4 osoby :)
OdpowiedzUsuńRelacje prześlemy w najbliższym czasie ;)
W Legnicy miało nas być 4 osoby, ale i tak we 2 zabawa była przednia :)
OdpowiedzUsuńEeeh, relacja ze Szczecina to moja robota, nasmarowałem kilka zdań na szybko, z myślą, że ktoś inny zrobi to lepiej. ro-ro jest już znana na blogu, jej rysunki (zwłaszcza OC Vector) robią furorę :) Mam nadzieję, że będzie tylko możliwość przesłania dokładniejszej relacji i poprawienia tego, co jest na stronie.
OdpowiedzUsuńJESTEM ZAWIEDZIONY, ŻE KOORDYNATOR WOJEWÓDZKI, W KTÓREGO ZAKRESIE KOMPETENCJI (jeśli nie, to proszę wyprowadzić mnie z błędu i przepraszam) NALEŻAŁO ZBIERANIE INFORMACJI O PRZEDSIĘWZIĘCIACH, NIE PRZEKAZAŁ MOJEJ RELACJI Z PONYMEETU W GLIWICACH. UBOLEWAM, ŻE NIE ZOSTALIŚMY NAWET WSPOMNIENI, GDYŻ RELACJA BYŁA WYSŁANA DOBRE KILKA DNI TEMU.
OdpowiedzUsuńRicardo, nie trzeba było krzyczec, serio. ^^
OdpowiedzUsuńDałem koorydnatorom tydzien na samodzielne zgloszenie sie i choc moglem ja im przypomniec. To nie pierwsza relacja i nie ostatnia, bedziemy updejtowac i takie tam, wiec nie obrazajcie sie ;p ok?
Ricardo nie krzyczał, po prostu mówił dworskim głosem, jak Luna ;)
OdpowiedzUsuńObrażać się mi nie wypada, jako że nie jestem dziesięcioletnią dziewczynką. Także nie w tym rzecz. Po prostu jest mi trochę przykro z tego powodu... Update to już nie jest to samo, świeżość sprawy przemija. Nie ta ranga, nie te same znaczenie.
OdpowiedzUsuń@Mniopek, dobrze powiedziane, nawet jeśli był to sarkazm. Dzięki za poprawę humoru. ;)
OdpowiedzUsuńPrzepraszam Niczu :C
OdpowiedzUsuńHaha, glos dworski, nie pomyślałem. Wybacz moje pochopne posadzanie Cie o krzyk. Wybacz :-P
OdpowiedzUsuńNO EXCUSES!
OdpowiedzUsuń@MsSiwy96
OdpowiedzUsuńNo wielkie *$&$% dzięki :P
Ja chociaż się starałem i miałem ze sobą moje prace, kartkę specjalną na list do Celestii (oczywiście tamci mnie olali myśląc, że mam na bani :D) oraz kartkę z wydrukowanymi kucami jako listę obecności, nawet nie chcieli chodzić po Tomaszowie z muzyką z MLP:FiM bo po co... Ja się starałem i miałem wszystko zaplanowane, a później w szkole jedna koleżanka mnie "miło powitała" krzycząc na mnie, że na nią nie poczekaliśmy i sama bidulka musiała marznąć, ogólnie miało być nas 6-10 było 3( 4 z koleżanką która była z nami duchem ;) )
Meet najgorszy nie był, ale następnym razem - nie ja organizuję w TOMASZOWIE!! BY nie było potem do mnie pretensji... Pozdrawiam ^^
jeśli ten katowicki ponymeet będzie o 12 to bawcie się dobrze , ja muszę szlifierką jechać w robocie :( .
OdpowiedzUsuńZajebiście było w Radomiu. W styczniu będzie nas więcej zobaczycie :D
OdpowiedzUsuńZajebiście było. Pochyl a ty wyszedłeś jak żyrafa xD. Radom.
OdpowiedzUsuń@Salmonella
OdpowiedzUsuńNo to chyba oczywiste, że Bytomiacy przybędą 28.12 do Katowic? :D Albo przynajmniej ty i Berusek bądźcie, bo was dawno nie widział :)
Jakby co wysłałem krótką (bo byłem tylko 1,5h) relację z Katowic z paroma zdjęciami. (jeszcze ktoś też robił zdjęcia ale gdzie się zapodziały - nie mam bladego pojęcia)
OdpowiedzUsuńMogę prosić Gliwicką ekipę o kontakt? williedapimp74[małpa]o2.pl
OdpowiedzUsuńJestem tragiczny jak chodzi o koordynację i świadomość kiedy/gdzie jest meet, więc przydałby się kontakt z osobami bardziej w temacie ;)
@Max, jeżeli wysłałbym na dniach relację z tarnowskiego ponymeetu wrzucisz to jeszcze tutaj?
OdpowiedzUsuńDaj tylko odpowiedniego maila.
Yay, jestem w relacji! :D
OdpowiedzUsuńwidzę, że mimo pewnych trudności(Discord!), relacje ze Śląska będą wszystkie ;)
to gdzie pojawia się Bytom 28-go?
i o której, bo jak dla mnie to ta 12 była ewidentnie za wczesną godziną(chociaż zawsze można obejrzeć poprzednie odcinki) ;)
OdpowiedzUsuń@BoomChKa
OdpowiedzUsuńSprawdź skrzynkę. ;)
Ją niestety w Białymstoku być nie mogłem (Mokon), ale na następne spotkanie się oczywiscie wybieram. I bym prosił innych białostockich bronies o wysłanie gołębia na 4255257.
OdpowiedzUsuńYay, kontakt! \o/
OdpowiedzUsuńOdbyło się coś w Lublinie? Bom ciekaw.
OdpowiedzUsuńWłaśnie też jestem ciekaw na temat Lublina. Nie działa mi GG wogóle więc nie zgłoszę się na ten temat do tych organizujących ponymeet w lublinie... A chcę tam trafić 7 stycznia!
OdpowiedzUsuńJak sprawę nadmienił mój rzeczony przedmówca Ryszard, Gliwice zostały wręcz pokrzywdzone, i domagam się sprostowań w tej
OdpowiedzUsuńkwestii. Jako że osobiście trzymałem laptopa
na środku forum żeby się naładował, narażając
się gapiom i ochronie żeby obejrzeć POWTÓRKĘ
odcinka (w połowie liva nam rozładował się laptop
, bo Ryszard błędnie oszacował czas jego pracy,
jakoś o 30 minut)a sklepy świeciły pustkami,
także nie kupiliśmy nic(poza chinszczyzną) chciałbym
przynajmniej trochę satysfakcji, jaką mi da ten artykuł
o naszym pony meet, w przciwnym razie będę zmuszony poczęstować
was moją... 16-to letnią GUMĄ DO ŻUCIA.(Tak, ja wciąż uważam
że pomimo przekroczenia połowicznego rozpadu jest jadalna).
Z całym szacunkiem pozdrawiam, KarolFOX
(a, i pamiętajcie, jestem po stronie The New Lunar Republic).
Dowiedziałem się od osoby, która miała organizować, że nikt się na gg nie odezwał i nic nie było :P
OdpowiedzUsuńDlatego więc uznałem, że żeby było łatwiej organizować to trzeba by grupę na fejsie zrobić Bronies Lublin (tak jak jest Bronies Warszawa na przykład), ale wtedy muszę od razu przy tworzeniu kogoś ze znajomych dodać, a żadnych znajomych bronych z Lublina czy okolic nie mam.
Ktoś inny może utworzy? Nawet obrazek profilowy zrobiłem, szkoda żeby się zmarnował :P http://img715.imageshack.us/img715/7277/pollublincoa1berrypunch.png
ja mieszkam w Białymstoku i trochę mi żal że w tym mieście widocznie nie ma dostatecznie dużo Bronych do zorganizowania Ponymeetu. Mam nadzieję ze zaczną się odbywać w Białymstoku a może sam będe je organizował ale to za jakiś czas :)
OdpowiedzUsuń